Emocje tylko w drugiej połowie. Remis w Krakowie

Piłka nożna
Emocje tylko w drugiej połowie. Remis w Krakowie
Strzelec bramki Maciej Jankowski w pojedynku o piłkę z Radosławem Murawskim/fot.PAP

Wisła Kraków zanotowała drugi remis w tym sezonie ligowym. Biała Gwiazda tym razem podzieliła się punktami na własnym obiekcie z Piastem Gliwice. Jednak wynik 1:1 może satysfakcjonować tylko drużynę gości. Obydwie bramki padły po przerwie, a na listę strzelców wpisywali się Jan Polak i Maciej Jankowski.

Pierwsza połowa delikatnie mówiąc nie była porywającym widowiskiem. Gliwiczanie oddali zaledwie jeden strzał na bramkę gospodarzy. Z kolei zespół prowadzony przez Franciszka Smudę od początku spotkania zyskał przewagę optyczną, ale kompletnie nic z niej nie wynikało. Wiślacy częściej utrzymywali się przy piłce, ale nie byli w stanie wykreować sytuacji bramkowej po składnej akcji. Ich ataki były czytelne, przewidywalne i zbyt wolne.

Jedyne realne zagrożenie gospodarze stworzyli po uderzeniach Łukasza Garguły, który najpierw strzałem z rzutu wolnego próbował pokonać Alberto Cifuentes, ale hiszpański golkiper był na posterunku. 33-letni pomocnik za drugim razem sprawdził czujność bramkarza gości uderzeniem z dystansu, ale tym razem gracz z Półwyspu Iberyjskiej również wyszedł obronną ręką.

Druga odsłona zaczęła się od mocnego uderzenie Piasta. W 49. minucie gliwiczanie wyszli nieoczekiwanie na prowadzenie za sprawą dwóch zawodników. Tomasz Podgórski oddał precyzyjne uderzenie z rzutu wolnego, po którym piłka odbiła się od pleców ofiarnie interweniującego Michała Buchalika. Futbolówka zatrzymała się na linii bramkowej, ale czujnością wykazał się Jan Polak, który bez problemu skierował ją do siatki.

Dziesięć minut później doszło do kuriozalnej sytuacji. Dużą niefrasobliwością wykazała się defensywa Piasta, ale błędu obrońców przyjezdnych nie potrafił wykorzystać Maciej Jankowski, który nie trafił do pustej bramki zza pola karnego. W 78. minucie były napastnik Ruchu Chorzów odkupił winy za swoje fatalne pudło wykorzystując precyzyjne dośrodkowanie Łukasza Garguły. Warto wspomnieć, że przytomnym zagraniem na przedpole popisał się Semir Stilić do Łukasza Garguły, a uderzenie głową Macieja Jankowskiego było nie do zatrzymania. W końcówce spotkania dobre okazje do przesądzenia losów spotkania mieli Matej Izvolt i Semir Stilić, ale obaj obcokrajowcy nie trafiali w światło bramki.

Po meczu Wisła – Piast (1:1) powiedzieli:

Angel Perez Garcia (trener Piasta Gliwice): „ Moim zdaniem był to wyrównany mecz. Zmierzyliśmy się z bardzo silnym przeciwnikiem, ale moi zawodnicy grali tak jak tego od nich oczekiwałem. Mieliśmy taktykę, aby zdobyć gola, co nam się udało. Potem Wisła bardzo groźne atakowała. Mieliśmy dwie, trzy bardzo dobre sytuacje, aby zdobyć drugą bramkę, ale nie udało się. Musimy wyciągnąć z tego wnioski na przyszłość".

Franciszek Smuda (trener Wisły Kraków): ”Na pewno wszyscy oczekiwaliśmy, że odniesiemy dziś łatwe zwycięstwo. Ostatecznie skończyło się remisem i to wywalczonym po ciężkim boju. W naszej lidze wystarczy przeszkadzać w grze. Jesteśmy jednak nadal bez porażki. Jak nie można zwyciężyć, to trzeba się cieszyć z remisu. Bez nominalnego napastnika trudno wygrać. Mam nadzieję, że w następnym meczu będę mieć piłkarza na tę pozycję. To jednak jest dopiero początek sezonu, a moi zawodnicy w trakcie ostatnich 15 minut pokazali, że potrafią dać z siebie dużo".

Wisła Kraków - Piast Gliwice 1:1 (0:0)

Bramki: Jan Polak (49') - Maciej Jankowski (77')

Żółte kartki: Łukasz Garguła, Maciej Sadlok

Wisła Kraków: Michał Buchalik - Łukasz Burliga, Arkadiusz Głowacki, Dariusz Dudka, Maciej Sadlok - Emmanuel Sarki, Alan Uryga (66' Tomasz Zając), Maciej Jankowski, Semir Stilic, Łukasz Garguła - Rafał Boguski

Piast Gliwice: Alberto Cifuentes - Adrian Klepczyński, Csaba Horvath, Jan Polak, Piotr Brożek - Tomasz Podgórski, Radosław Murawski (69' Amine Hadj Said), Carles Martinez Embuena, Łukasz Hanzel, Gerard Badia (81' Matej Izvolt) - Ruben Jurado (76' Kamil Wilczek)

Sędzia:
Jarosław Przybył (Kluczbork). Widzów 4 277
Adrian Janiuk, Polsat Sport

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Komentarze