Proksa: Z przyjemnością zawalczę w Polsce

Sporty walki
Proksa: Z przyjemnością zawalczę w Polsce
Grzegorz Proksa jest nadal bardzo szanowanym pięściarzem wagi średniej na świecie. /fot. proksa.pl

W Puncher Extra Time były mistrz Europy wagi średniej Grzegorz Proksa w rozmowie telefonicznej wyraził ogromne zainteresowanie pojedynkiem w Polsce. - Nie mam problemu z przyjęciem żadnego pojedynku i z przyjemnością zawalczę z Maciejem Sulęckim. To jest obecnie mistrz Polski wagi średniej i z chęcią zatańczyłbym z nim w ringu – powiedział Proksa.

Tydzień temu podczas magazynu Puncher Andrzej Wasilewski odniósł się do osoby Grzegorza Proksy i jego praktycznie niemożliwym udziale na Polsat Boxing Night. Promotor jako główny czynnik utrudniający jego występ wymienił wysokie wymagania pięściarza. Zupełnie odmienne zdanie na ten temat ma sam zainteresowany.

- Nie wydaję mi się, że jestem drogim pięściarzem. Boks jest moją pasją, ale również sposobem na zarabianie pieniędzy. Każdy ma jakieś wymagania, ale o tym nawet nikt ze mną i moim menadżerem Krzyśkiem Zbarskim nie rozmawiał. Ciężko mi powiedzieć czy wymagam dużo czy nie, bo to jest naprawdę subiektywna opinia każdego z osobna – stwierdził Proksa.

Były mistrz Europy wierzy mocno wierzy w organizację swojej walki w Polsce. Pięściarz chciałby wystąpić w kraju przede wszystkim dla kibiców, którym w ten sposób chciałby podziękować za wiele lat ogromnego wsparcia.

- W Polsce mam rzeszę kibiców, którzy czekają na mój pojedynek w kraju i z przyjemnością obejrzeliby moją walkę. Nie każdy może sobie pozwolić na zakup biletu na Wyspy czy za ocean, a wielu marzy o obejrzeniu mojego starcia na żywo. Chciałbym pokazać się z jak najlepszej strony i podziękować za spore wsparcie od lat – podkreślił pewny wdzięczności były mistrz Europy.

Proksa jest gotowy na każde starcie i jeśli otrzyma konkretną propozycję to jest w stanie przemyśleć każdą ofertę. Sulęcki, który jest obecnie mistrzem Polski wagi średniej, rzucił rękawicę Nice SuperG, a ten z przyjemnością zaprezentowałby swoje umiejętności w starciu z tym pięściarzem.

- Nie mam problemu z przyjęciem żadnego pojedynku, i z przyjemnością zawalczę z Maciejem Sulęckim. To jest obecnie mistrz Polski wagi średniej i z chęcią zatańczyłbym z nim w ringu. Interesuje mnie pojedynek w wadze średniej, bo w tej dywizji budowałem swoją pozycję i tam chce mierzyć swoje umiejętności – zaznaczył otwarty na konkretne propozycje Grzegorz Proksa.

Nice SuperG ocenił szanse zawodników, którzy wystąpią podczas walki wieczoru na Polsat Boxing Night. Proksa będzie kibicował Szpilce, ale to Adamek w tym momencie jest faworytem większości ekspertów bokserskich.

- Od początku wiedziałem, że będzie to bardzo trudny projekt. Każdy ma swoje wymagania i wszyscy chcą się przygotować jak najlepiej. Będę kibicował Arturowi Szpilce, bo lepiej go znam. Tomek Adamek to nadal kapitalny zawodnik, a jego kariera została zastopowana przez świetnych zawodników. To walka atrakcyjna nawet dla kibica niedzielnego, więc zainteresowanie będzie na pewno ogromne – zakończył polski pięściarz.

Polski średni odniósł się również do osoby Andrzeja Fonfary. Proksa jest zachwycony postawą zawodnika w starciu ze Stevensonem i wierzy, że Amerykanie z pewnością docenią jego kapitalny występ naprawdę dobrymi ofertami.

- Andrzej wyrobił sobie markę świetnym pojedynkiem ze Stevensonem i przede wszystkim zaimponował swoją postawą. Fonfara na pewno jest bardzo szanowany w Ameryce i niedługo o tym się przekona – stwierdził w Puncher Extra Time Grzegorz Proksa.

Zapraszamy do przesłuchania całej rozmowy z Grzegorzem Proksą w załączonym materiale wideo!

Maciej Turski, Polsat Sport

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Komentarze