Sawicki: Celtic to uznana firma, ale w zasięgu Legii

Piłka nożna
Sawicki: Celtic to uznana firma, ale w zasięgu Legii
Kris Commons i spółka już w środę sprawdzą dyspozycję Legii / fot. PAP

Były piłkarz Legii, a obecnie sekretarz generalny PZPN Maciej Sawicki uważa, że warszawski zespół może wyeliminować Celtic Glasgow w 3. rundzie eliminacji Ligi Mistrzów. - To uznana firma, ale w zasięgu legionistów - powiedział.

Pierwszy mecz obu drużyn odbędzie się w środę o godz. 20.45 w Warszawie. Rewanż zaplanowano na 6 sierpnia w Edynburgu. Stadion mistrza Szkocji jest bowiem jedną z aren Igrzysk Wspólnoty Brytyjskiej (Commonwealth Games).

- Celtic jest dla Legii dobrym rywalem pod względem marketingowym i sportowym. Wiadomo, uznana firma, ale nie jest takim zespołem jak w przeszłości. To drużyna w zasięgu Legii. Mam nadzieję, że oba mecze to potwierdzą. Życzę polskiej ekipie, żeby zrobiła kolejny krok i zagrała w decydującej rundzie eliminacji o upragnioną Ligę Mistrzów. Szanse w starciu z Celtikiem oceniam 50 na 50 - powiedział Sawicki.

Zachować czyste konto w Warszawie

Sekretarz generalny PZPN nie ma wątpliwości, co może decydować o ewentualnym sukcesie podopiecznych Henninga Berga.

- Kluczem do awansu będzie zachowanie czystego konta na Łazienkowskiej, bardzo konsekwentne realizowanie przyjętej strategii i szukanie swoich szans z przodu - podkreślił, dodając, że Legia musi zagrać ostrożniej niż w poprzedniej rundzie.

W 2. fazie kwalifikacji LM Celtic wyeliminował islandzki KR Reykjavik (1:0, 4:0), natomiast Legia poradziła sobie z irlandzkim St Patrick's Athletic (1:1, 5:0).

Legia rozkręca się powoli

Po pierwszym meczu z Irlandczykami legioniści byli mocno krytykowani. Również za dwie porażki na Łazienkowskiej: z Zawiszą Bydgoszcz 2:3 w meczu o Superpuchar Polski i z PGE GKS Bełchatów 0:1 w lidze.

- Ten sezon dopiero się zaczął. W niektórych meczach Legia grała "niewyraźnie", ale w ostatnim - w 2. kolejce ekstraklasy z Cracovią - już całkiem przyzwoicie. W drugiej połowie nawet bardzo dobrze. Z reguły wpływ na postawę zespołu ma to, na którym etapie się znajduje. Teraz zdecydowanie najważniejsza jest rywalizacja z Celtikiem. Mam nadzieję, udana dla Legii - powiedział Sawicki, który był piłkarzem warszawskiego klubu w latach 1998-2002 (z przerwą na wypożyczenie do Stomilu Olsztyn).

- Co mnie łączy z dawną Legią? Obowiązki służbowe raczej nie pozwalają na kontakty koleżeńskie, ale czasami się widujemy i wtedy jest okazja do krótkiej rozmowy - np. z Jackiem Magierą czy innymi byłymi zawodnikami - zakończył sekretarz generalny PZPN.

jb, PAP

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Komentarze