Dramat polskiego pięściarza

Sporty walki
Dramat polskiego pięściarza
Tylko Krzysztof Cieślak i Andrzej Gołota wystąpili na wszystkich dotychczasowych galach Polsat Boxing Night / fot. PAP

Problemy neurologiczne zmusiły Krzysztofa Cieslaka do zakończenia sportowej kariery. Były młodzieżowy mistrz świata IBF był przymierzany do udziału w listopadowej gali Polsat Boxing Night.

Dla 29-letniego "Skorpiona" byłby to trzeci występ w najbardziej prestiżowej imprezie pięściarskiej nad Wisłą. W pierwszej edycji PBN Cieślak pokonał Macieja Zegana, a w drugiej uległ Kamilowi Łaszczykowi. Ostatnio zaprezentował się w ringu na marcowej gali w Arłamowie, gdzie pokonał Białorusina Chacygowa. Szesnastego sierpnia w Międzyzdrojach Cieślak miał skrzyżować rękawice z Krzyszofem Szotem. Problemy zdrowotne pokrzyżowały jednak jego plany i zrezygnował z walki oraz zawiesił rękawice na kołku. Serwisowi Ringpolska.pl Cieślak tak tłumaczył swoją decyzję:

"Jeszcze dwa tygodnie temu na sparingach z Michałem Chudeckim czułem się dobrze, jednak teraz po kolejnych sesjach sparingowych miałem duże zawroty głowy i problemy z utrzymaniem równowagi. (...) Zdrowie jest tylko jedno, a ja jestem tylko człowiekiem. W trakcie swojej kariery stoczyłem kilka wojen, w trakcie których przyjąłem trochę ciosów. (...) Zawsze zostawiałem w ringu całe serce, kocham boks, ale nie chcę przyjąć o jednego ciosu za dużo. Mam córkę, którą muszę się opiekować, więc czas, żebym zaczął zarabiać na życie w inny sposób. Od jakiegoś czasu czułem już sygnały, które wysyłał do mnie organizm, a teraz postanowiłem, że nadszedł czas pożegnania z boksem."

Przez siedem lat Krzysztof Cieślak stoczył na zawodowych ringach 27 pojedynków. Wygrał 22 (7 K.O.) oraz doznał 5 porażek.
Tomasz Ołdak, Polsat Sport, Ringpolska.pl

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Komentarze