Wadecki: Mamy kandydata na mistrza świata

Michał Kwiatkowski jest jednym z kandydatów do tytułu mistrza świata w wyścigu ze startu wspólnego - uważa selekcjoner kolarskiej reprezentacji Polski Piotr Wadecki.
Mistrzostwa odbędą się w hiszpańskiej Ponferradzie w dniach 21-28 września. Rozpocznie je jazda drużynowa na czas, w której Kwiatkowski ma bronić tytułu z belgijską grupą Omega Pharma-Quick Step. Wyścig elity będzie ostatnią konkurencją czempionatu.
- W tej chwili mamy kolarza, który może zostać mistrzem świata. To Michał Kwiatkowski. Jeśli osiągnie taką formę, w jakiej był na wiosnę podczas wyścigów Liege-Bastogne-Liege czy Amstel Gold Race, to będzie jednym z głównych faworytów – powiedział Wadecki, który na Tour de Pologne nie tylko obserwuje kandydatów do reprezentacji, ale pełni funkcje dyrektora sportowego grupy CCC Polsat Polkowice.
Wadecki podkreśla, że wystawi drużynę, która – jak nigdy dotąd – stoi za swoim liderem. W poprzednich latach na odprawie przed wyścigiem o mistrzostwo świata mówiłem chłopakom, że staramy się jak najdłużej utrzymać z najlepszymi i próbujemy walczyć o pierwszą dziesiątkę. Teraz mamy zawodników, którzy mogą kontrolować wyścig i pomagać swojemu liderowi. Odprawa będzie wyglądała tak, że naszym liderem jest Kwiatkowski i robimy wszystko, żeby dojechał w jak największym komforcie do ostatnich kilometrów. Bo to on będzie walczył o tytuł mistrza świata – wyjaśnił.
Selekcjoner reprezentacji uważa, że Kwiatkowski postąpił słusznie rezygnując ze startu w Tour de Pologne. - Nie mam wątpliwości, że dobrze zrobił. Pewnie bardzo by chciał pokazać się przed polskimi kibicami, ale wszyscy widzieliśmy, jak ciężki był dla niego trzeci tydzień Tour de France. Gdy Michał odpocznie, a potrzebuje od trzech tygodni do miesiąca – nie mówię o odpoczynku biernym pod tytułem "leżę na kanapie i nic nie robię", ale o czynnym - to po okresie regeneracji bardzo szybko powinien wrócić do wysokiej dyspozycji - ocenił. Przerwa Kwiatkowskiego w startach potrwa ponad miesiąc. Kolarz z Torunia zapowiadał, że powróci do rywalizacji 31 sierpnia w klasyku Grand Prix Ouest France w Plouay. Chce także wystąpić w wyścigu Dookoła Wielkiej Brytanii (7-14 września)
- W tej chwili mamy kolarza, który może zostać mistrzem świata. To Michał Kwiatkowski. Jeśli osiągnie taką formę, w jakiej był na wiosnę podczas wyścigów Liege-Bastogne-Liege czy Amstel Gold Race, to będzie jednym z głównych faworytów – powiedział Wadecki, który na Tour de Pologne nie tylko obserwuje kandydatów do reprezentacji, ale pełni funkcje dyrektora sportowego grupy CCC Polsat Polkowice.
Wadecki podkreśla, że wystawi drużynę, która – jak nigdy dotąd – stoi za swoim liderem. W poprzednich latach na odprawie przed wyścigiem o mistrzostwo świata mówiłem chłopakom, że staramy się jak najdłużej utrzymać z najlepszymi i próbujemy walczyć o pierwszą dziesiątkę. Teraz mamy zawodników, którzy mogą kontrolować wyścig i pomagać swojemu liderowi. Odprawa będzie wyglądała tak, że naszym liderem jest Kwiatkowski i robimy wszystko, żeby dojechał w jak największym komforcie do ostatnich kilometrów. Bo to on będzie walczył o tytuł mistrza świata – wyjaśnił.
Selekcjoner reprezentacji uważa, że Kwiatkowski postąpił słusznie rezygnując ze startu w Tour de Pologne. - Nie mam wątpliwości, że dobrze zrobił. Pewnie bardzo by chciał pokazać się przed polskimi kibicami, ale wszyscy widzieliśmy, jak ciężki był dla niego trzeci tydzień Tour de France. Gdy Michał odpocznie, a potrzebuje od trzech tygodni do miesiąca – nie mówię o odpoczynku biernym pod tytułem "leżę na kanapie i nic nie robię", ale o czynnym - to po okresie regeneracji bardzo szybko powinien wrócić do wysokiej dyspozycji - ocenił. Przerwa Kwiatkowskiego w startach potrwa ponad miesiąc. Kolarz z Torunia zapowiadał, że powróci do rywalizacji 31 sierpnia w klasyku Grand Prix Ouest France w Plouay. Chce także wystąpić w wyścigu Dookoła Wielkiej Brytanii (7-14 września)
Komentarze