Trzy czerwone kartki w Legnicy

Piłka nożna
Trzy czerwone kartki w Legnicy
Miedź pokonała GKS Katowice. / fot. miedzlegnica.eu

Trzy czerwone kartki otrzymali piłkarze w niedzielnym meczu 1. ligi pomiędzy Miedzią Legnica i GKS Katowice. Gospodarze wygrali 4:2 (2:0). Po dwóch kolejkach z kompletem punktów w tabeli prowadzą Termalica Bruk Bet-Nieciecza i Zagłębie Lubin.

Po inauguracyjnej porażce z Olimpią Grudziądz 2:4, tym razem podopieczni trenera Wojciecha Stawowego wygrali w takich rozmiarach. Do przerwy prowadzili 2:0 z katowiczanami, ale najciekawiej zrobiło się w pierwszym kwadransie po przerwie.

W dwie minuty GKS odrobił straty, a dodatkowo czerwoną kartkę zobaczył Szymon Zgarda z Miedzi. Rywale krótko walczyli w liczebnej przewadze, bowiem sędzia Sebastian Krasny, za faule, pokazał kartonik w tym kolorze Łukaszowi Pielorzowi, następnie kolejnemu piłkarzowi z Katowic Adrianowi Jurkowskiemu.

Zespół z Legnicy wyszedł na ponowne prowadzenie w 57. minucie po strzale Damiana Lenkiewicza, zaś wynik ustalił po godzinie gry z rzutu karnego Marcin Garuch.

W drugim niedzielnym spotkaniu Wisła Płock zremisowała z Pogonią Siedlce 1:1 (1:1). Gospodarze nie wywalczyli ani razu kompletu punktów w konfrontacjach z beniaminkami; przed tygodniem ulegli Bytovii Bytów 2:3. Natomiast Pogoń ma już "cztery" oczka.

W tabeli z dorobkiem sześciu punktów prowadzą Termalica i Zagłębie. Obie drużyny nie straciły jeszcze bramki.

Termalica, która w poprzedni weekend rozgromiła na wyjeździe beniaminka Chrobrego Głogów 6:0, tym razem wygrała u siebie z uważaną za jednego z kandydatów do awansu Olimpią Grudziądz 1:0. Bramkę na wagę trzech punktów zdobył w 80. minucie Krzysztof Kaczmarczyk.

Opinię faworyta rozgrywek potwierdza spadkowicz z ekstraklasy - Zagłębie. Lubinianie, po zwycięstwie przed tygodniem 2:0 nad Flotą Świnoujście, tym razem wygrali na wyjeździe z Chojniczanką 1:0. W tym przypadku bohaterem okazał się Adrian Błąd, strzelając drugiego gola w sezonie.

Bez zwycięstwa pozostaje natomiast inny ze spadkowiczów, Widzew. W drugiej kolejce łodzianie - w obecności prawie pięciu tysięcy kibiców (najlepsza frekwencja w 2. kolejce) - zremisowali u siebie 1:1 z Dolcanem Ząbki, trzecim zespołem poprzednich rozgrywek.

Bramkę dla gospodarzy zdobył Rafał Augustyniak (trafił też przed tygodniem w przegranym 1:2 meczu z GKS Katowice), a dla gości - Patryk Mikita, który wiosną występował w... Widzewie. To pierwszy punkt łodzian w obecnym sezonie, a drugi podopiecznych Marcina Sasala.

Druga seria gier była kolejką remisów, bowiem aż w sześciu spotkaniach nie wyłoniono triumfatora.
RM, PAP

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Komentarze