Głażewski faworytem polskich pięściarzy
Mam nadzieję, że Paweł Głażewski w sobotę pokaże dużą mądrość, bo to on jest moim faworytem w starciu z Bryantem Rowlandem – twierdzi Krzysztof Włodarczyk. Na Polaka stawiają także Grzegorz Proksa i Paweł Kołodziej.
Przed zawodnikiem z Białegostoku rzeczywiście niełatwe zadanie, ponieważ Bryant w karierze poniósł zaledwie trzy porażki, odnosząc przy tam aż 18 zwycięstw. Amerykanin obdarzony jest również bardzo mocnym ciosem o czym świadczy wynoszący prawie 60 procent współczynnik nokautów.
– Będzie to z pewnością trudny pojedynek dla Pawła, który prezentuje boks siłowy, ale jest też oczywiście zawodnikiem dobrze wyszkolonym technicznie – twierdzi Grzegorz Proksa. – Ciekawe, jaką taktykę znajdzie na zawodnika, który jest bardziej ruchliwy i dość często zmienia płaszczyznę bicia ciosów. To może być nawet cięższa potyczka, niż ta z Maćkiem Miszkiniem – dodaje były mistrz Europy.
Mimo tych wszystkich trudności Krzysztof Włodarczyk twierdzi, że to Polak wyjdzie z tej potyczki zwycięsko.
– Paweł jest zawodnikiem nierównym – mówi „Diablo”. – On nie może liczyć na to, że trafi rywala i ten się przewróci. Paweł jest zawodnikiem szybkim i powinien jak najwięcej punktować. Mam nadzieję, że w sobotę pokaże dużą mądrość, bo to on jest moim faworytem – dodaje mistrz świata WBC.
Natomiast Paweł Kołodziej zaznacza, że najważniejszym czynnikiem będzie przygotowanie.
– Wydaje mi się, że jeśli Paweł przygotuje się optymalnie, to powinien sobie poradzić. Może nie przed czasem, bo nie słynie z mocnego uderzenia. Jeżeli jednak nie przygotuje się odpowiednio, to może przegrać, bo jest to bardzo wymagający rywal – ocenia „Harnaś”.
Transmisja gali w Międzyzdrojach 16.08 (sobota) w Polsacie Sport od godz. 20.00 w Polsacie Sport Extra, a od godz. 22.40 w Polsacie Sport.
– Będzie to z pewnością trudny pojedynek dla Pawła, który prezentuje boks siłowy, ale jest też oczywiście zawodnikiem dobrze wyszkolonym technicznie – twierdzi Grzegorz Proksa. – Ciekawe, jaką taktykę znajdzie na zawodnika, który jest bardziej ruchliwy i dość często zmienia płaszczyznę bicia ciosów. To może być nawet cięższa potyczka, niż ta z Maćkiem Miszkiniem – dodaje były mistrz Europy.
Mimo tych wszystkich trudności Krzysztof Włodarczyk twierdzi, że to Polak wyjdzie z tej potyczki zwycięsko.
– Paweł jest zawodnikiem nierównym – mówi „Diablo”. – On nie może liczyć na to, że trafi rywala i ten się przewróci. Paweł jest zawodnikiem szybkim i powinien jak najwięcej punktować. Mam nadzieję, że w sobotę pokaże dużą mądrość, bo to on jest moim faworytem – dodaje mistrz świata WBC.
Natomiast Paweł Kołodziej zaznacza, że najważniejszym czynnikiem będzie przygotowanie.
– Wydaje mi się, że jeśli Paweł przygotuje się optymalnie, to powinien sobie poradzić. Może nie przed czasem, bo nie słynie z mocnego uderzenia. Jeżeli jednak nie przygotuje się odpowiednio, to może przegrać, bo jest to bardzo wymagający rywal – ocenia „Harnaś”.
Transmisja gali w Międzyzdrojach 16.08 (sobota) w Polsacie Sport od godz. 20.00 w Polsacie Sport Extra, a od godz. 22.40 w Polsacie Sport.
Komentarze