Na Brazylijki nie ma mocnych
Siatkarki Brazylii pokonały po zaciętym spotkaniu reprezentację USA i wciąż, jako jedyne pozostają bez porażki po siedmiu kolejkach pierwszej dywizji World Grand Prix. Od piątku do niedzieli dwanaście najlepszych ekip rywalizuje w trzech turniejach rozgrywanych w Bangkoku, Kaliningradzie oraz Makau.
Grupa G (Bangkok)
Przewodzące tabeli World Grand Prix Brazylijki nie miały łatwej przeprawy w spotkaniu z siatkarkami Stanów Zjednoczonych. Podopieczne Karcha Kiraliego postawiły rywalkom twarde warunki. Pierwszy set był dreszczowcem, zakończonym wynikiem 29:31 na korzyść Amerykanek po skutecznym ataku Foluke Akinradewo. Drugą partię również wygrała ekipa USA, a decydujący punkt został zdobyty po pomyłce Natalii w polu serwisowym. Brazylijki odwróciły losy meczu, doprowadzając do tie-breaka, który wygrały 15:10. Ostatnią akcję tej konfrontacji zakończyła Sheilla i był to jej 20. punkt w tym spotkaniu. Jeszcze skuteczniejsza była jej koleżanka z reprezentacji Thaisa, która uzyskała 23 oczka.
Mecz Brazylia - USA rozstrzygnął tie-break. / fot. fivb.org
W drugim spotkaniu tej grupy gospodynie pokonały 3:1 Dominikanę. Była to konfrontacja dwóch najsłabszych drużyn tegorocznego WGP, co miało odbicie w poziomie gry. Tajki, dzięki temu zwycięstwu, zepchnęły rywalki na ostatnie miejsce w tabeli.
Brazylia - USA 3:2 (29:31, 22:25, 25:22, 25:19, 15:10)
Tajlandia - Dominikana 3:1 (25:17, 25:23, 20:25, 25:22)
Grupa H (Kaliningrad)
Oba spotkania turnieju w Kaliningradzie zakończyły się po czterech setach. Niemki dzięki zwycięstwu nad Turczynkami wciąż zachowały szansę na awans do turnieju Final Six w Tokio. Pierwszy set zakończył się sukcesem podopiecznych Massimo Barboliniego, ale decydująca dla losów tej konfrontacji okazała się partia druga, w której Niemki - po zaciętej walce na przewagi - przechyliły szalę zwycięstwa na swoją stronę dopiero przy stanie 36:34! Dobra postawa Margarety Kozuch (24 punkty w tym spotkaniu) oraz Christiany Furst pozwoliły niemieckim siatkarkom wygrać dwie kolejne odsłony.
Gospodynie turnieju - Rosjanki odniosły zwycięstwo w meczu z Włoszkami. Mimo porażki na przewagi (25:27) w pierwszej partii, w trzech kolejnych gospodynie dominowały na parkiecie i w żadnym z setów nie pozwoliły rywalkom wyrwać nawet dwudziestu punktów.
Turcja - Niemcy 1:3 (25:20, 34:36, 20:25, 22:25)
Rosja - Włochy 3:1 (25:27, 25:19, 25:19, 25:18)
Grupa I (Makau)
Jedynym reprezentantem Europy na turnieju w Makau jest ekipa Serbii. Swą rywalizację z przedstawicielkami kontynentu azjatyckiego Serbki rozpoczęły od przegranej 1:3 z Japonią. Co ciekawe, po porażce w pierwszej partii, podopieczne Zorana Terzicia w drugim secie znokautowały rywalki, wygrywając do dziesięciu. japonki szybko się pozbierały i dominowały w dwóch kolejnych odsłonach, wygrywając to spotkanie 3:1. Czerwoną kartką ukarany został selekcjoner Serbów.
Japonki wygrały z Serbią. / fot. fivb.org
W drugim meczu tej grupy gospodynie wygrały z Koreą Południową 3:1, ulegając rywalkom jedynie w pierwszym, rozstrzygniętym na przewagi secie.
Japonia - Serbia 3:1 (25:17, 10:25, 25:17, 25:19)
Chiny - Korea Płd. 3:1 (24:26, 25:18, 25:22, 25:19)
Sobotnie mecze World Grand Prix na antenach Polsatu Sport:
Brazylia - Dominikana godz. 9:00 (Polsat Sport)
komentuje: Krzysztof Wanio
Tajlandia – USA godz. 11:30 (Polsat Sport)
komentują: Krzysztof Wanio
Japonia - Korea godz. 8:30 (Polsat Sport Extra)
komentuje: Marta Gula
Chiny - Serbia godz. 11:00 (Polsat Sport Extra)
komentuje: Marta Gula
Włochy - Niemcy godz. 15:40 (Polsat Sport Extra)
komentuje: Robert Małolepszy.
Rosja - Turcja godz. 23:00 (Polsat Sport Extra)
komentuje: Adam Romański
Przewodzące tabeli World Grand Prix Brazylijki nie miały łatwej przeprawy w spotkaniu z siatkarkami Stanów Zjednoczonych. Podopieczne Karcha Kiraliego postawiły rywalkom twarde warunki. Pierwszy set był dreszczowcem, zakończonym wynikiem 29:31 na korzyść Amerykanek po skutecznym ataku Foluke Akinradewo. Drugą partię również wygrała ekipa USA, a decydujący punkt został zdobyty po pomyłce Natalii w polu serwisowym. Brazylijki odwróciły losy meczu, doprowadzając do tie-breaka, który wygrały 15:10. Ostatnią akcję tej konfrontacji zakończyła Sheilla i był to jej 20. punkt w tym spotkaniu. Jeszcze skuteczniejsza była jej koleżanka z reprezentacji Thaisa, która uzyskała 23 oczka.
Mecz Brazylia - USA rozstrzygnął tie-break. / fot. fivb.org
W drugim spotkaniu tej grupy gospodynie pokonały 3:1 Dominikanę. Była to konfrontacja dwóch najsłabszych drużyn tegorocznego WGP, co miało odbicie w poziomie gry. Tajki, dzięki temu zwycięstwu, zepchnęły rywalki na ostatnie miejsce w tabeli.
Brazylia - USA 3:2 (29:31, 22:25, 25:22, 25:19, 15:10)
Tajlandia - Dominikana 3:1 (25:17, 25:23, 20:25, 25:22)
Grupa H (Kaliningrad)
Oba spotkania turnieju w Kaliningradzie zakończyły się po czterech setach. Niemki dzięki zwycięstwu nad Turczynkami wciąż zachowały szansę na awans do turnieju Final Six w Tokio. Pierwszy set zakończył się sukcesem podopiecznych Massimo Barboliniego, ale decydująca dla losów tej konfrontacji okazała się partia druga, w której Niemki - po zaciętej walce na przewagi - przechyliły szalę zwycięstwa na swoją stronę dopiero przy stanie 36:34! Dobra postawa Margarety Kozuch (24 punkty w tym spotkaniu) oraz Christiany Furst pozwoliły niemieckim siatkarkom wygrać dwie kolejne odsłony.
Gospodynie turnieju - Rosjanki odniosły zwycięstwo w meczu z Włoszkami. Mimo porażki na przewagi (25:27) w pierwszej partii, w trzech kolejnych gospodynie dominowały na parkiecie i w żadnym z setów nie pozwoliły rywalkom wyrwać nawet dwudziestu punktów.
Turcja - Niemcy 1:3 (25:20, 34:36, 20:25, 22:25)
Rosja - Włochy 3:1 (25:27, 25:19, 25:19, 25:18)
Grupa I (Makau)
Jedynym reprezentantem Europy na turnieju w Makau jest ekipa Serbii. Swą rywalizację z przedstawicielkami kontynentu azjatyckiego Serbki rozpoczęły od przegranej 1:3 z Japonią. Co ciekawe, po porażce w pierwszej partii, podopieczne Zorana Terzicia w drugim secie znokautowały rywalki, wygrywając do dziesięciu. japonki szybko się pozbierały i dominowały w dwóch kolejnych odsłonach, wygrywając to spotkanie 3:1. Czerwoną kartką ukarany został selekcjoner Serbów.
Japonki wygrały z Serbią. / fot. fivb.org
W drugim meczu tej grupy gospodynie wygrały z Koreą Południową 3:1, ulegając rywalkom jedynie w pierwszym, rozstrzygniętym na przewagi secie.
Japonia - Serbia 3:1 (25:17, 10:25, 25:17, 25:19)
Chiny - Korea Płd. 3:1 (24:26, 25:18, 25:22, 25:19)
Sobotnie mecze World Grand Prix na antenach Polsatu Sport:
Brazylia - Dominikana godz. 9:00 (Polsat Sport)
komentuje: Krzysztof Wanio
Tajlandia – USA godz. 11:30 (Polsat Sport)
komentują: Krzysztof Wanio
Japonia - Korea godz. 8:30 (Polsat Sport Extra)
komentuje: Marta Gula
Chiny - Serbia godz. 11:00 (Polsat Sport Extra)
komentuje: Marta Gula
Włochy - Niemcy godz. 15:40 (Polsat Sport Extra)
komentuje: Robert Małolepszy.
Rosja - Turcja godz. 23:00 (Polsat Sport Extra)
komentuje: Adam Romański
Komentarze