Polacy wygrywają z Czechami. O utrzymanie zagramy z Węgrami

Piłka nożna
Polacy wygrywają z Czechami. O utrzymanie zagramy z Węgrami
Biało-czerwoni po kolejnym zwycięstwie/ fot. facebook.pl

Trzeci mecz i trzecie zwycięstwo. Reprezentacja Polski w beach soccerze w ostatnim meczu grupowym turnieju barażowego Europejskiej Ligi Beach Soccera pokonała Czechów 4:1 i z kompletem punktów awansowała do finału rywalizacji o utrzymanie. W niedzielę biało-czerwoni o pozostanie w elicie zmierzą się z Węgrami.

Po dwóch zwycięstwach z Bułgarią (6:0) i Azerbejdżanem (6:1) Polacy mieli zapewnione pierwsze miejsce w grupie. Sobotnia konfrontacja z Czechami była więc dla biało-czerwonych meczem o przysłowiową pietruszkę. W tej sytuacji poza meczowym składem znaleźli się Bogusław Saganowski i Tomasz Wydmuszek. Zastąpili ich Dawid Burzawa oraz debiutujący w reprezentacji Maciej Daniluk.

- Wprawdzie mamy już zapewnione pierwsze miejsce w grupie i tym samym zagramy w niedzielę o pozostanie w elicie, ale na pewno nie odpuścimy meczu z Czechami. Najważniejsze aby ominęły nas kartki i kontuzje - deklarował Witold Ziober, który pod nieobecność Wydmuszka został kapitanem reprezentacji. - Ten zaszczyt spotyka mnie po raz drugi w karierze. Wcześniej w 2006 roku miałem opaskę kapitańską podczas turnieju w Marsylii - wspominał popularny "Wiki".

Wartościowi zmiennicy

Zmiennicy za wszelką cenę chcieli udowodnić swoją przydatność do gry w drużynie narodowej i na efekty nie trzeba było czekać. W 5. minucie uderzał Ziober, a Burzawa przytomnie ubiegł obrońcę oraz bramkarza rywali i sprytnym strzałem głową dał prowadzenie biało-czerwonym. Niestety minutę później Czesi zdołali wyrównać po precyzyjnym strzale Petra Mandika. Jeszcze przed przerwą znów objęliśmy prowadzenie. Po zagraniu Burzawy na listę strzelców wpisał się Patryk Taraszkowski, który pewnym strzałem umieścił piłkę w bramce Tomasza Żidlickiego.

- Wiedzieliśmy przed meczem, że mamy już zapewniony awans do finału, więc z Czechami zagraliśmy na luzie. Myślami jesteśmy już przy niedzielnym meczu z Węgrami. Musimy go wygrać, aby zapewnić sobie utrzymanie w elicie Europejskiej Ligi Beach Soccera - dodał na zakończenie Wiśniewski.

Kołyska dla Kubusia

Druga tercja przebiegała pod dyktando biało-czerwonych. Polacy grali mądrze taktycznie, oszczędzając siły na mecz z Węgrami. Podopieczni Bogusława Saganowskiego przeważali czego efektem był gol strzelony przez Bartłomieja Piechnika. Po tym trafieniu nasi zawodnicy wykonali charakterystyczną kołyskę na część Kubusia, syna Łukasza Borkowskiego, który na świat przyszedł pod koniec lipca.

- Ta kołyska została wykonana specjalnie dla Wiktorii i Kubusia - mówił po meczu szczęśliwy ojciec.

W ostatniej odsłonie Polacy kontrolowali przebieg meczu, a w samej końcówce postawili kropkę nad „i” za sprawą Macieja Daniluka, który w tym meczu debiutował w reprezentacji Polski. W samej końcówce Ziober został brutalnie sfaulowany przez Martina Bocka. Czech został ukarany żółtą kartką, a nasz zawodnik musiał opuścić boisko. Na szczęście skończyło się na strachu i popularny Wiki w meczu z Węgrami będzie do dyspozycji trenera.

Tomasz Lenart: - Cieszy trzecie zwycięstwo i komplet punktów. To dobrze wpływa na atmosferę w drużynie przed najważniejszym dla nas meczem. Z Czechami miałem kilka okazji i szkoda, że piłka nie wpadła do siatki. Z Węgrami musimy wygrać i zapewnić sobie pozostanie w elicie Europejskiej Ligi Beach Soccera.

W niedzielę w decydującym meczu Polacy zmierzą się z Węgrami, którzy w sobotę  pokonali 6:2 Turcję, dzięki czemu wygrali swoją grupę. Zwycięzca meczu Polska – Węgry w przyszłym roku zagra w elicie Europejskiej Lidze Beach Soccera. Początek meczu o 16:30. Transmisja w Polsacie Sport News.

Wyniki Dywizji B; Grupa 1:

POLSKA – CZECHY 4-1 (2-1, 1-0, 1-0)

Bramki: Dawid Burzawa, Patryk Taraszkowski, Bartłomiej Piechnik, Maciej Daniluk – Petr Mandik.

Polska: Krzysztof Wiśniewski, Marcin Wolski (bramkarze) – Tomasz Lenart, Witold Ziober, Paweł Friszkemut, Łukasz Borkowski, Bartłomiej Piechnik, Patryk Taraszkowski, Dawid Burzawa, Maciej Daniluk. Nie grali: Bogusław Saganowski, Tomasz Wydmuszek. Trener (grający): Bogusław Saganowski.

AZERBEJDŻAN – BUŁGARIA 7-2 (2-0, 3-1, 2-1)


Plan pozostałych transmisji Superfinału Europejskiej Ligi Beach Soccera w Torredembarze (14-17 sierpnia):

NIEDZIELA (17 SIERPNIA):

FINAŁ DYWIZJI B: POLSKA - WĘGRY (16:30): Polsat Sport News
MECZ O 3. MIEJSCE DYWIZJI A (17:45): Polsat Sport News
FINAŁ DYWIZJI A (19:00): Polsat Sport News
Grzegorz Michalewski, Polsat Sport

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Komentarze