Celtic ma korzystny wynik. Hit dla Porto
OSC Lille przegrało z FC Porto w najciekawszym środowym spotkaniu czwartej rundy eliminacji Ligi Mistrzów. Jedynego gola strzelił Hector Herrera. W innym spotkaniu Maribor zremisował 1:1 z Celtikiem Glasgow. Szkoci są w dobrej sytuacji przed rewanżem.
W środę aż na pięciu stadionach rozgrywały się mecze czwartej rundy eliminacji Ligi Mistrzów. Wszystkie rozpoczęły się o tej samej porze, o 20:45. Zawodnicy wysłuchali – na zachętę – hymnu najbardziej prestiżowych europejskich rozgrywek i ruszyli do walki.
Zacznijmy od Danii. Tam mierzyły się drużyny Aalborga i Apoelu Nikozja. Po kwadransie gry na prowadzenie wyszli gospodarze. Bramkę – po składnej akcji – zdobył Nicolaj Thomsen. Cypryjczycy nie grali dobrze, nie potrafili nawet oddać celnego strzału! Wystarczyła jednak jedna akcja i gol Marcelo Oliveiry. Przed rewanżem to oni są w lepszym położeniu.
Teoretycznie najciekawsze wydarzenie miało miejsce na Stade Pierre-Mauroy, gdzie OSC Lille walczyło z FC Porto. Nie było to jednak tak wyrównane spotkanie, jak wydawało się przed pierwszym gwizdkiem sędziego. Dominowali Portugalczycy. Gospodarze mogą mówić o szczęściu, że przegrali tylko jedną bramką, którą zdobył Hector Herrera.
Legii nie ma już w Lidze Mistrzów. Jest za to Celtic, który zmierzył się w Słowenii z mistrzem kraju Mariborem. Szkoci szybko objęli prowadzenie. W szóstej minucie do siatki trafił Alan McGregor. Ten sam, który otworzył wynik na Łazienkowskiej. Gospodarze wyrównali równie szybko, bo przed upływem kwadransa. Gola strzelił Damjan Bohar. Scenariusz identyczny jak w Warszawie. Później jednak bramek nie było. Celtic jest w dobrej sytuacji przed rewanżem.
Przenosimy się na Słowację, gdzie Slovan Bratysława grał z BATE Borysów. Jako pierwsi bramkę zdobyli goście. Dośrodkowywał znany z występów w Lechu Poznań Siergiej Kriwiec, a do własnej siatki trafił obrońca gospodarzy Tomas Jablonsky. Mecz był bardzo wyrównany. Obie drużyny oddały mniej więcej tyle samo strzałów. Tak więc sprawiedliwym wynikiem byłby remis. I ten właśnie padł. Na 10 minut przed końcem wyrównał Robert Vittek.
W ostatnim meczu Standard Liege grał z Zenitem Sankt-Petersburg. Zgodnie z przewidywaniami to goście byli bardziej aktywni. I to oni wyjeżdżają z Belgii ze skromną zaliczką. Jedynego gola strzelił Oleg Shatow w 16 minucie. Asystował Hulk. Rewanże w przyszłym tygodniu.
Zacznijmy od Danii. Tam mierzyły się drużyny Aalborga i Apoelu Nikozja. Po kwadransie gry na prowadzenie wyszli gospodarze. Bramkę – po składnej akcji – zdobył Nicolaj Thomsen. Cypryjczycy nie grali dobrze, nie potrafili nawet oddać celnego strzału! Wystarczyła jednak jedna akcja i gol Marcelo Oliveiry. Przed rewanżem to oni są w lepszym położeniu.
Teoretycznie najciekawsze wydarzenie miało miejsce na Stade Pierre-Mauroy, gdzie OSC Lille walczyło z FC Porto. Nie było to jednak tak wyrównane spotkanie, jak wydawało się przed pierwszym gwizdkiem sędziego. Dominowali Portugalczycy. Gospodarze mogą mówić o szczęściu, że przegrali tylko jedną bramką, którą zdobył Hector Herrera.
Legii nie ma już w Lidze Mistrzów. Jest za to Celtic, który zmierzył się w Słowenii z mistrzem kraju Mariborem. Szkoci szybko objęli prowadzenie. W szóstej minucie do siatki trafił Alan McGregor. Ten sam, który otworzył wynik na Łazienkowskiej. Gospodarze wyrównali równie szybko, bo przed upływem kwadransa. Gola strzelił Damjan Bohar. Scenariusz identyczny jak w Warszawie. Później jednak bramek nie było. Celtic jest w dobrej sytuacji przed rewanżem.
Przenosimy się na Słowację, gdzie Slovan Bratysława grał z BATE Borysów. Jako pierwsi bramkę zdobyli goście. Dośrodkowywał znany z występów w Lechu Poznań Siergiej Kriwiec, a do własnej siatki trafił obrońca gospodarzy Tomas Jablonsky. Mecz był bardzo wyrównany. Obie drużyny oddały mniej więcej tyle samo strzałów. Tak więc sprawiedliwym wynikiem byłby remis. I ten właśnie padł. Na 10 minut przed końcem wyrównał Robert Vittek.
W ostatnim meczu Standard Liege grał z Zenitem Sankt-Petersburg. Zgodnie z przewidywaniami to goście byli bardziej aktywni. I to oni wyjeżdżają z Belgii ze skromną zaliczką. Jedynego gola strzelił Oleg Shatow w 16 minucie. Asystował Hulk. Rewanże w przyszłym tygodniu.
Wyniki pierwszych meczów 4. rundy eliminacji Ligi Mistrzów: wtorek, 19 sierpnia "ścieżka mistrzowska" FC Salzburg (Austria) - Malmoe FF (Szwecja) 2:1 (1:0) Steaua Bukareszt (Rumunia) - Łudogorec Razgrad (Bułgaria) 1:0 (0:0) "ścieżka ligowa" Besiktas Stambuł (Turcja) - Arsenal Londyn (Anglia) 0:0 FC Kopenhaga (Dania)- Bayer Leverkusen (Niemcy) 2:3 (2:3) SSC Napoli (Włochy) - Athletic Bilbao (Hiszpania) 1:1 (0:1) środa, 20 sierpnia "ścieżka mistrzowska" NK Maribor (Słowenia) - Celtic Glasgow (Szkocja) 1:1 (1:1) Aalborg BK (Dania) - APOEL Nikozja (Cypr) 1:1 (1:0) Slovan Bratysława (Słowacja) - BATE Borysów (Białoruś) 1:1 (0:1) "ścieżka ligowa" Standard Liege (Belgia) - Zenit St. Petersburg (Rosja) 0:1 (0:1) OSC Lille (Francja) - FC Porto (Portugalia) 0:1 (0:0)
Komentarze