Rajd Barum kolejnym wyzwaniem dla Kajetana Kajetanowicza

Moto
Rajd Barum kolejnym wyzwaniem dla Kajetana Kajetanowicza
Kajetan Kajetanowicz w akcji

240 kilometrów wymagających odcinków specjalnych, rzesze kibiców przy trasie i 200 dziennikarzy i fotografów z całego świata, którzy podczas Rajdu Barum 2014 będą mieli okazję zrobić zdjęcie Kajetanowi Kajetanowiczowi. Polak zadebiutuje w ostatni weekend sierpnia w mającym świetne tradycje rajdzie, będącym ósmą rundą ME.

Kajetan Kajetanowicz i Jarek Baran w Fordzie Fiesta R5 wystartują we wszystkich rundach Mistrzostw Europy, które pozostały do końca 2014 roku. Swoją drugą połowę sezonu załoga LOTOS Rally Team rozpocznie właśnie Rajdem Barum rozgrywanym na wschodzie Czech. Dla aktualnego Mistrza Polski będzie to pierwsza od ponad pół roku okazja, by walczyć w prawdziwie asfaltowym rajdzie.

Rajd Barum zasłużył sobie na miano ekstremalnie wymagającego ze względu na zmienną przyczepność nawierzchni, a także niezwykle wąskie i w wielu miejscach bardzo podbijające trasy przecinające lasy oraz pola w okolicach Zlina - rajdowej stolicy Czech. Kajetan Kajetanowicz kolejny raz stawi czoła mocnej stawce tegorocznego serialu Mistrzostw Europy, a także lokalnym bohaterom i zawodnikom, którzy startowali w tym rajdzie niejeden raz.

O tym jak ważne będzie tam doświadczenie, doskonale świadczą wyniki ubiegłorocznej edycji Barum, kiedy całe podium zajęli właśnie Czesi. Wtedy po raz trzeci w karierze zwyciężył tu Jan Kopecky, drugi na mecie Vaclav Pech startował w Rajdzie Barum już kilkanaście razy, a trzeci - Jaromir Tarabus po raz pierwszy stanął na starcie tego rajdu w 1999 r. i od tego czasu nie opuścił żadnej jego edycji poza 2000 r. Debiutujący w Barum Kajetan Kajetanowicz z pewnością będzie chciał wyrównać ten brak doświadczenia swoim wielkim sercem do walki.

Sam Kajetanowicz podkreśla, że czeski rajd będzie dla niego wielkim wyzwaniem. - W Mistrzostwach Europy nie ma łatwych rajdów i nieprzypadkowo hasło "Czas na prawdziwą rywalizację" przyświeca całemu cyklowi. Nigdy nie startowałem w Rajdzie Barum, podobnie jak w żadnej innej rundzie, która jest przed nami w tym roku. To sprawia, że jeszcze bardziej niż zwykle chcę uruchomić silnik swojej Fiesty i zmierzyć się w nowym rajdzie z zawodnikami, którym te trasy są już doskonale znane - deklaruje polski rajdowiec.

Po czym dodaje: - Śmiało myślę o rywalizacji, mam wspaniały team, zatem zrobimy co w naszej mocy, aby tej olbrzymiej rzeszy kibiców zgotować jak najpiękniejsze sportowe widowisko. Przed nami piękny rajd po dłuższej przerwie, dlatego dziś szczególnie brakuje mi tego najlepszego dopingu, dopingu polskich kibiców. Mam nadzieję, że podczas Barum mogę na Was liczyć - kończy Kajetanowicz.
psl, Informacja prasowa

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Komentarze