Widowiskowa gra Stilicia i Brożka w Szczecinie. Pogoń na kolanach

Piłka nożna
Widowiskowa gra Stilicia i Brożka w Szczecinie. Pogoń na kolanach
Paweł Brożek i Semir Stilić błyszczeli w meczu z Pogonią Szczecin/fot.Cyfrasport

Pogoń Szczecin uległa na własnym boisku krakowskiej Wiśle 0:3. Portowcy nie mieli praktycznie argumentów, aby zagrozić bramce gości. Zwycięstwo Białej Gwieździe zapewnił duet Paweł Brożek - Semir Stilić, którzy w ofensywie byli efektywni, a zarazem efektowni. Bośniak zdobył przepięknego gola z rzutu wolnego, a do tego zanotował dwie asysty przy golach Pawła Brożka.

Spotkanie od początku obfitowało w sytuacje podbramkowe. Jako pierwsi przed szansą na objąć prowadzenia stanęli przyjezdni. Już w szóstej minucie Biała Gwiazda po trójkowej akcji Pawła Brożka, Łukasza Burligi, który dobrze znalazł swojego imiennika Gargułę, ale strzał pomocnika krakowian został zablokowany. Niespełna minutę później Semir Stilić w kapitalny sposób zagrał futbolówkę do Pawła Brożka, który jednak przestrzelił w dogodnej sytuacji.

Wiślacy zdominowali Pogoń, która była w pierwszych minutach sparaliżowana. Podopieczni Dariusza Wdowczyka szybko zareagowali po słabym początku. W 13. minucie po szybkim wznowieniu gry z autu piłka trafiła do Łukasza Zwolińskiego, który dość szczęśliwie dograł ją do niepilnowanego Patryka Małeckiego, ale były gracz krakowskiej Wisły nie zachował zimnej krwi czego efektem było fatalne pudło. Chwilę później szarżującego Adama Frączczaka powstrzymał dobrze dysponowany Maciej Sadlok. Szczecinianie wyraźnie się otrząsnęli po niemrawym początku. W 22. minucie próba Macieja Dąbrowskiego była bliska celu, ale ostatecznie piłka minęła słupek.

Wisła po odważnym początku spuściła z tonu, ale w 26. minucie goście wyszli na prowadzenie za sprawą błysku Semira Stilicia. Bośniak wykonał rzut wolny inaczej niż zwykło się uderzać stały fragment gry. Kreatywny pomocnik oddał piękny techniczny strzał obok muru, tuż przy słupku i otworzył wynik meczu. Dziesięć minut później zespół Franciszka Smudy zwiększył przewagę po przepięknej zespołowej akcja. Łukasz Garguła dograł do Semira Stilicia, który wirtuozerskim prostopadłym zagraniem obsłużył Pawła Brożka. Snajper Wiślaków z zimną krwią i na dużym spokoju minął Radosława Janukiewicza i skierował piłkę do pustej bramki.

W drugiej odsłonie przyjezdni mogli podwyższyć prowadzenie, ale strzał Semira Stilicia obronił tym razem golkiper Portowców. Natomiast uderzenie Macieja Jankowskiego trafiło w słupek. Co się odwlecze to nie uciecze i to powiedzenie sprawdziło się doskonale w przypadku Wiślaków. Kwadrans przed końcem Pogoń była dosłownie na kolanach. Kolejny doskonały odbiór zanotował Alan Uryga i dostrzegł Semira Stilicia. Bośniak, który był wiodącą postacią swojej drużyny bez problemów minął dwóch rywali i wyłożył futbolówkę do strzelca drugiego gola Pawła Brożka. Doświadczony snajper wykorzystał bierność szczecińskich obrońców i bez żadnego problemu pokonał po raz kolejny Radosława Janukiewicza czym ustalił końcowy rezultat spotkania.

Pogoń Szczecin - Wisła Kraków 0:3 (0:2)

Bramki: Semir Stilic (26'-wolny), Paweł Brożek (36', 75').

Żółte kartki: Wojciech Golla, Jakub Bąk - Semir Stilic, Maciej Jankowski.

Sędzia: Szymon Marciniak (Płock). Widzów 8 548.

Pogoń Szczecin: Radosław Janukiewicz - Hubert Matynia, Wojciech Golla, Hernani, Sebastian Rudol - Patryk Małecki, Maciej Dąbrowski (46. Maksymilian Rogalski), Rafał Murawski, Mateusz Matras (46. Jakub Bąk), Adam Frączczak - Łukasz Zwoliński (60. Dominik Kun).

Wisła Kraków: Michał Buchalik - Maciej Sadlok, Arkadiusz Głowacki, Dariusz Dudka, Łukasz Burliga - Łukasz Garguła (86. Emmanuel Sarki), Maciej Jankowski, Alan Uryga, Semir Stilic - Rafał Boguski (88. Tomasz Zając), Paweł Brożek.
Adrian Janiuk, Polsat Sport

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Komentarze