Futsalowcy z Bielska-Białej ruszają na podbój Europy

Celem futsalowców bielskiego Rekordu, którzy w środę rozpoczną u siebie zmagania w Pucharze UEFA, jest wygranie turnieju i awans do kolejnej rundy – określił prezes klubu Janusz Szymura. Trener zespołu Adam Kryger zaznaczył jednak: "nie jesteśmy faworytem".
Pierwszymi rywalami „Rekordzistów” w drodze po europejskie laury będą mistrzowie Finlandii - FS Ilves Tampere, Litwy - FK Lokomotyvas Radviliskis i Szkocji - Perth Saltires.
- Losowanie było korzystne, ale wszystko zweryfikuje boisko. Najtrudniejszym rywalem z całą pewnością będą Finowie, którzy mają największe doświadczenie w rozgrywkach europejskich. Naszym celem jest jednak awans – podkreślił prezes Szymura.
Zdaniem trenera Krygera jego podopieczni nie są faworytami turnieju. - Finowie grają w pucharach po raz czwarty, Szkoci – trzeci. Mają doświadczenie, przeżyli stres i znają grę na najwyższym poziomie. My, poza zawodnikami, którzy występowali w pucharach reprezentując inne drużyny, jesteśmy nowicjuszami. Nie będziemy faworytem, choć celem jest awans. Jeśli wszystko zrobimy na 110 proc., będziemy skoncentrowani i zdeterminowani, a drużyna zechce zapisać się w historii klubu, to mamy na to wielką szansę - powiedział szkoleniowiec.
Kryger podkreślił, że głównym atutem bielszczan jest zespół. Jak wyjaśnił, Rekord jest jak „jedna, zaciśnięta pięść”. - Nieważne, kto strzeli bramkę; jesteśmy całością, kolektywem, rodziną – mówił. Wtórował mu prezes Szymura, który dodał, że silną stroną drużyny jest też wola zwycięstwa, agresywność w grze i spore umiejętności.
Zdaniem kapitana zespołu Piotra Szymury, „Rekordziści” przystąpią do rywalizacji pewni siebie. - Mistrzostwo Polski bardzo podniosło nas mentalnie i dodało dużo pewności siebie. Żyjemy już tylko tym turniejem. Nie możemy się doczekać – zaznaczył.
Przed turniejem pucharowym bielski zespół wzmocnili bramkarz Bartłomiej Nawrat z Wisły Krakbet Kraków, dwaj rozgrywający - Brazylijczyk Douglas Neutzling Ferreira i wychowanek klubu Łukasz Biel, a także piwot Kamil Kmiecik z AZS Katowice.
„Rekordziści” przygotowywali się do turnieju od półtora miesiąca. Rozegrali siedem spotkań kontrolnych.
- Zmierzyliśmy się z zespołami, które "zadomowione" są w Pucharze UEFA; są przygotowane i przyzwyczajone do tego poziomu - powiedział Kryger. Bielszczanie pokonali Gwiazdę Ruda Śląska 10:1, Makroteam Żylina (Słowacja) 8:0 i Nbit Gliwice 8:2. Następnie zremisowali z mistrzem Ukrainy Lokomotiwem Charków 2:2 oraz przegrali z najlepszym zespołem w Czechach Era-Pack Chrudim 1:2 i 2:3. Na zakończenie przygotowań Rekord pokonał czeski Likop Trzyniec 7:2.
- Solidnie przepracowaliśmy czas przygotowań. Jedyne co mnie martwi, to drobne urazy kluczowych zawodników Douglasa i Michała Marka. Mam jednak nadzieję, że wrócą do kadry na turniej – dodał trener.
W Bielsku-Białej trwa już odliczanie do turnieju. We wtorek dotrą wszystkie ekipy. Rozlokowane zostaną w czterogwiazdkowym hotelu. Zgodnie w wymogami UEFA, każda drużyna na innym piętrze. Areną zmagań futsalowych będzie miejska hala „Pod Dębowcem”, która może pomieścić znacznie ponad 3 tys. kibiców. Jest już przygotowana na zawody. Rozłożona została m.in. błękitno-szara specjalna wykładzina, na której zagrają drużyny.
Futsalowy Puchar UEFA jest odpowiednikiem piłkarskiej Ligi Mistrzów. Trofeum broni FC Barcelona. Rywalizacja o Puchar UEFA toczyła się będzie po raz 14.
W preeliminacjach zmierzy się 29 klubów w ośmiu grupach. Do rundy głównej awansują tylko zwycięzcy. Wystąpią w niej 24 zespoły w sześciu turniejach. Po dwa najlepsze awansują do rundy elitarnej, gdzie do rywalizacji dołączą cztery rozstawione drużyny: FC Barcelona, Sporting Lizbona, Kairat Ałmaty (Kazachstan) i Araz Nachiczewan (Azerbejdżan). Ostatnim etapem będzie Final Four z udziałem zwycięzców czterech turniejów elitarnych.
Program turnieju w Bielsku-Białej (27-30 sierpnia):
środa
17.00 - FS Ilves Tampere – FK Lokomotyvas Radviliskis,
19.30 - Rekord Bielsko-Biała – Perth Saltires,
czwartek
17.00 - Perth Saltires – FS Ilves Tampere,
19.30 - Rekord Bielsko-Biała – FK Lokomotyvas Radviliškis
sobota
17.00 - FK Lokomotyvas Radviliškis – Perth Saltires
19.30 - Rekord Bielsko-Biała – FS Ilves Tampere
- Losowanie było korzystne, ale wszystko zweryfikuje boisko. Najtrudniejszym rywalem z całą pewnością będą Finowie, którzy mają największe doświadczenie w rozgrywkach europejskich. Naszym celem jest jednak awans – podkreślił prezes Szymura.
Zdaniem trenera Krygera jego podopieczni nie są faworytami turnieju. - Finowie grają w pucharach po raz czwarty, Szkoci – trzeci. Mają doświadczenie, przeżyli stres i znają grę na najwyższym poziomie. My, poza zawodnikami, którzy występowali w pucharach reprezentując inne drużyny, jesteśmy nowicjuszami. Nie będziemy faworytem, choć celem jest awans. Jeśli wszystko zrobimy na 110 proc., będziemy skoncentrowani i zdeterminowani, a drużyna zechce zapisać się w historii klubu, to mamy na to wielką szansę - powiedział szkoleniowiec.
Kryger podkreślił, że głównym atutem bielszczan jest zespół. Jak wyjaśnił, Rekord jest jak „jedna, zaciśnięta pięść”. - Nieważne, kto strzeli bramkę; jesteśmy całością, kolektywem, rodziną – mówił. Wtórował mu prezes Szymura, który dodał, że silną stroną drużyny jest też wola zwycięstwa, agresywność w grze i spore umiejętności.
Zdaniem kapitana zespołu Piotra Szymury, „Rekordziści” przystąpią do rywalizacji pewni siebie. - Mistrzostwo Polski bardzo podniosło nas mentalnie i dodało dużo pewności siebie. Żyjemy już tylko tym turniejem. Nie możemy się doczekać – zaznaczył.
Przed turniejem pucharowym bielski zespół wzmocnili bramkarz Bartłomiej Nawrat z Wisły Krakbet Kraków, dwaj rozgrywający - Brazylijczyk Douglas Neutzling Ferreira i wychowanek klubu Łukasz Biel, a także piwot Kamil Kmiecik z AZS Katowice.
„Rekordziści” przygotowywali się do turnieju od półtora miesiąca. Rozegrali siedem spotkań kontrolnych.
- Zmierzyliśmy się z zespołami, które "zadomowione" są w Pucharze UEFA; są przygotowane i przyzwyczajone do tego poziomu - powiedział Kryger. Bielszczanie pokonali Gwiazdę Ruda Śląska 10:1, Makroteam Żylina (Słowacja) 8:0 i Nbit Gliwice 8:2. Następnie zremisowali z mistrzem Ukrainy Lokomotiwem Charków 2:2 oraz przegrali z najlepszym zespołem w Czechach Era-Pack Chrudim 1:2 i 2:3. Na zakończenie przygotowań Rekord pokonał czeski Likop Trzyniec 7:2.
- Solidnie przepracowaliśmy czas przygotowań. Jedyne co mnie martwi, to drobne urazy kluczowych zawodników Douglasa i Michała Marka. Mam jednak nadzieję, że wrócą do kadry na turniej – dodał trener.
W Bielsku-Białej trwa już odliczanie do turnieju. We wtorek dotrą wszystkie ekipy. Rozlokowane zostaną w czterogwiazdkowym hotelu. Zgodnie w wymogami UEFA, każda drużyna na innym piętrze. Areną zmagań futsalowych będzie miejska hala „Pod Dębowcem”, która może pomieścić znacznie ponad 3 tys. kibiców. Jest już przygotowana na zawody. Rozłożona została m.in. błękitno-szara specjalna wykładzina, na której zagrają drużyny.
Futsalowy Puchar UEFA jest odpowiednikiem piłkarskiej Ligi Mistrzów. Trofeum broni FC Barcelona. Rywalizacja o Puchar UEFA toczyła się będzie po raz 14.
W preeliminacjach zmierzy się 29 klubów w ośmiu grupach. Do rundy głównej awansują tylko zwycięzcy. Wystąpią w niej 24 zespoły w sześciu turniejach. Po dwa najlepsze awansują do rundy elitarnej, gdzie do rywalizacji dołączą cztery rozstawione drużyny: FC Barcelona, Sporting Lizbona, Kairat Ałmaty (Kazachstan) i Araz Nachiczewan (Azerbejdżan). Ostatnim etapem będzie Final Four z udziałem zwycięzców czterech turniejów elitarnych.
Program turnieju w Bielsku-Białej (27-30 sierpnia):
środa
17.00 - FS Ilves Tampere – FK Lokomotyvas Radviliskis,
19.30 - Rekord Bielsko-Biała – Perth Saltires,
czwartek
17.00 - Perth Saltires – FS Ilves Tampere,
19.30 - Rekord Bielsko-Biała – FK Lokomotyvas Radviliškis
sobota
17.00 - FK Lokomotyvas Radviliškis – Perth Saltires
19.30 - Rekord Bielsko-Biała – FS Ilves Tampere
Komentarze