Serena Williams pewnie wkroczyła do 2. rundy US Open

Tenis
Serena Williams pewnie wkroczyła do 2. rundy US Open
Serena Williams jest już w 2. rundzie US Open/ fot. PAP/EPA

Serena Williams udanie rozpoczęła marsz po 18. w karierze wielkoszlemowy tytuł. Obrończyni tytułu, w 1. rundzie US Open ograła utalentowaną 18-letnią rodaczkę - Taylor Townsend 6:3, 6:1 i pewnie awansowała do kolejnej fazy turnieju.

Kiedy Williams w wieku 18 lat sięgała po swój pierwszy tytuł w US Open, 3-letnia Townsend nie miała jeszcze pojęcia o tenisie. Po 15 latach, los skojarzył dwa pokolenia białego sportu już w 1. rundzie wielkoszlemowego turnieju rozgrywanego na kortach Flushing Meadow. Dla Townsend, która urodziła się i dorastała w południowych dzielnicach Chicago, był to pierwszy pojedynek w głównej drabince US Open

W starciu z faworytką turnieju, młoda Amerykanka nie miała jednak nic do powiedzenia, a największą bronią Williams był zabójczy serwis, który zupełnie rozbijał szyki Townsend. Nawet gdy zawodziło pierwsze podanie, Williams natychmiast uruchamiała drugi serwis, z którym jej przeciwniczka również nie mogła sobie poradzić. W gemach serwisowych Townsend również nie było najlepiej, o czym świadczy fakt, że została przełamana aż czterokrotnie.

Mimo szybkiego przebiegu meczu, Serena bardzo chwaliła swoją rodaczkę, a także inne młode zawodniczki, które szturmują światowe korty. - Jestem zachwycona, że tak wiele młodych, fantastycznych dziewczyn wchodzi do kobiecego tenisa - stwierdziła Williams. Obrończyni tytułu miała także z pewnością na myśli 15-letnią CiCi Bellis, która kilka godzin wcześniej w świetnym stylu wyrzuciła za burtę turnieju rozstawioną z "12" Dominikę Cibulkovą. Było to pierwsze od 1996 roku zwycięstwo tak młodej zawodniczki w US Open. Wtedy swoje spotkanie wygrała młoda Rosjanka - Anna Kurnikowa.

W kolejnej rundzie Williams zmierzy się z Vanią King, która w 1. rundzie sprawiła niespodziankę i wyeliminowała Włoszkę Francescę Schiavone.

Swoje spotkania w 2. dniu turnieju rozegrały również dwie inne faworytki US Open. Rozstawiona z numerem trzecim Petra Kvitova nie miała żadnych problemów z pokonaniem we wtorek Francuzki Kristiny Mladenovic 6:1, 6:0.Znacznie trudniej awans do drugiej rundy przyszedł finalistce dwóch poprzednich edycji Wiktorii Azarence. Grająca z numerem 16. Białorusinka, która w tym roku często pauzowała z powodu przewlekłych problemów zdrowotnych, pokonała Japonkę Misaki Doi 6:7 (3-7), 6:4, 6:1.


Taylor Townsend/ fot. PAP/EPA
psl, Polsat Sport

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Komentarze