Koło w koło, drzwi w drzwi

Moto
Koło w koło, drzwi w drzwi
Castrol Polska

Jerzy Dudek, Gosia Rdest i Jan Kisiel - trzy zupełnie inne osobowości, które łączy pasja i niesamowita wola walki. Cała trójka rywalizuje ze sobą w wyścigowych Golfach GTI, na najlepszych torach w Europie, gdzie o zwycięstwie decydują sekundy.

Jerzy Dudek

 

Niektórzy zapytają: skąd Jerzy Dudek w motorsporcie? Jego fascynacja wyścigami zaczęła się od Formuły 1 i śledzenia wyników dwóch wybitnych kierowców – Michaela Schumachera i Miki Hakkinena. W 2013 roku Jerzy otrzymał zaproszenie od organizatorów Volkswagen Castrol Cup do gościnnego występu w wyścigu jako jeden z kierowców VIP. Zasiane ziarno zaczęło kiełkować i w sezonie 2014 Jerzy bierze udział w pucharze jako pełnoprawny zawodnik.

 

Z wyścigu na wyścig jego wyniki są coraz lepsze. Nie jest łatwo – pozostali zawodnicy to profesjonaliści, którzy od lat trenują i biorą udział w zawodach, jednak Jerzy nie poddaje się i rozwija swoje umiejętności. Jest bardzo zdyscyplinowanym sportowcem, który konsekwentnie dąży do wyznaczonych celów. Działa metodą małych kroków. Ustala realne do osiągnięcia wyniki i po ich osiągnięciu ocenia sytuację i podejmuje decyzję o dalszym działaniu.

 

Gosia Rdest

 

Gosia Rdest zaczęła od zabawy i ścigania się z tatą. Jej pierwszym torem był tor kartingowy w halach dawnej zajezdni autobusowej i trolejbusowej w Piasecznie. Później Gosia zaczęła startować w kartingowej Lidze Amatorów, aż pewnego dnia założyła się z tatą, że jeśli w finałowej eliminacji w 2008 roku dojedzie na podium, to dostanie własny gokart. Jak możecie się domyślać, tata przegrał zakład. Dzięki wygranej Gosia zrobiła licencję i w 2009 roku zaczęła startować. Rok 2013 był dla niej rokiem startów w BRDC Formula4 Championship w Wielkiej Brytanii. W tym roku walka idzie pełną parą w Volkswagen Castrol Cup.

 

Przy całym tym zaraźliwym szaleństwie jest realistką mocno stąpającą po ziemi. Swoją postawą daje świadectwo wielkiej determinacji i woli walki. Wie, że tylko ciężka praca i mozolne treningi pozwolą na osiągnięcie najlepszych wyników.

 

Ma duży sentyment do maszyn, którymi się ścigała. Wciąż ma swój pierwszy wózek kartingowy.

 

Jan Kisiel

 

Jan Kisiel wyścigi ma w genach. Macie wątpliwości? Jego ojcem jest Robert Kisiel, wielokrotny Mistrz Polski w wyścigach samochodowych. Janek był pierwszy raz na wyścigu, gdy miał… miesiąc. Karierę zaczynał w wieku 9 lat. Oczywiście od kartingu. Już w drugim sezonie został vice mistrzem Polski. W wieku lat 16 zdobył mistrzostwo Europy. Sezon 2013 w pucharze Volkswagen Castrol Cup zakończył na pozycji 2. v-ce Mistrza. W tym roku jego cel to podium.

 

Janek uwielbia wszystko co ma silnik. Nie wyobraża sobie życia bez motorsportu. To czego potrzebuje do życia to zapach benzyny i rozgrzanych opon. Co więcej, w pucharze Renault Clio Janek miał okazję zmierzyć się ze swoim tatą. Skomentował to krótko: Niech tata się już lepiej zajmie lotnictwem, a ja rozwinę się w motorsporcie.

 

Wszystkie auta w pucharze Volskwagen Castrol Cup to takie same Golfy GTI, napędzane silnikiem 2.0 TSI o mocy 260KM. Dzięki systemowi push-to-pass zawodnicy mogą w wybranym momencie na kilkanaście sekund zwiększyć moc silnika do 310KM.

 

Chcesz wygrać przejażdżkę wyścigowym Golfem? Nic prostszego! Weź udział w konkursie na www.przesungranice.pl

 

gola, Castrol Polska

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Komentarze