Ósmy dzień mundialu: Polska kontra egzotyka

Grupa A: spacer Polaków, taniec Kamerunu

Kamerun to najłatwiejszy rywal, z którym biało-czerwoni zagrają w Grupie A siatkarskich mistrzostw świata. Dla drużyny z Afryki świętem jest sam udział w wielkim turnieju, cieszą się każdym wyjściem na boisko i nie przejmują, że rywale mocno ich obijają. Kibice ich za to pokochali. W sobotni wieczór we Wrocławiu zapowiada się przede wszystkim dobra zabawa i łatwe zwycięstwo Polaków. Może wreszcie na parkiecie pojawią się Andrzej Wrona i Krzysztof Ignaczak?

Polacy zagrają wieczorem, a wcześniej we wrocławskiej hali też nie zabraknie emocji. Na początek Serbowie zmierzą się z Wenezuelą, która ciągle walczy o miejsce w drugiej fazie mistrzostw. Potem na parkiet wyjdą Argentyna i Australia. Drużyna z Antypodów toczyć będzie korespondencyjny pojedynek z Wenezuelą o czwarte miejsce, dające awans z grupy. W ostatniej kolejce te drużyny zagrają ze sobą. Ciekawe, kto do tego spotkania przystąpi w lepszych nastrojach?

Grupa B: zacięta walka o drugie miejsce

Tutaj jeszcze wiele może się zdarzyć. Brazylia już praktycznie zapewniła sobie pierwsze miejsce (ma na koncie już zwycięstwa z dwoma najtrudniejszymi rywalami, czyli Niemcami i Finlandią), teraz czeka ich łatwy mecz z Koreą Płd. Za plecami Brazylii trwa ostra walka. Najciekawiej powinno być w spotkaniu Niemcy - Finlandia. Obie drużyny mają apetyt na drugie miejsce w grupie, a ten mecz będzie o tyle istotny, że punkty z niego zostaną najpewniej zabrane do kolejnej fazy turnieju.

W piątek Niemcy niespodziewanie stracili jednego seta z Tunezją. Finowie stoczyli ciężki bój z Brazylią i chociaż przegrali 0:3, to pozostawili po sobie naprawdę dobre wrażenie. Kuba po słabiutkim początku turnieju powoli się rozpędza. W sobotę będzie doskonała okazja, żeby wrzucić drugi bieg. Kuba zmierzy się z najsłabszą w grupie B, Tunezją.

Grupa C: Bułgaria musi uważać

Bułgaria jedną wpadkę w mistrzostwach świata już ma na koncie. Przegrana z Kanadą 2:3 może się odbić czkawką w kolejnej fazie turnieju, bo Kanada jest już praktycznie pewna wyjścia z grupy. Tym bardziej zawodnicy Płamena Konstantinowa powinni do meczu z Egiptem przystąpić skoncentrowani.

Kanada nie powinna mieć problemu z pokonaniem Meksyku, ale lekceważyć przeciwnika nie powinna. Ten błąd popełnili Rosjanie i za karę musieli rozegrać w piątek z Meksykiem cztery sety. Na deser kibice zobaczą starcie Rosji z Chinami.

Grupa D: Iran kontra Belgią, czy rewelacja pozostanie rewelacją?

Najwięcej emocji powinno być w Grupie D - tutaj od początku turnieju niespodzianka goni niespodziankę. Pojedynek Francji z USA może zdecydować o pierwszym miejscu w tabeli. W piątek obie drużyny odniosły zwycięstwa, ale na koncie mają też po jednej porażce. Jeszcze więcej emocji może być w kolejnym spotkaniu, gdzie Iran zmierzy się z Belgią.

Drużyna z Azji to rewelacja pierwszej fazy. Dwa zwycięstwa w trudnych meczach, z Włochami i USA, zrobiły wrażenie. Jeśli jednak przegra z Belgią w sobotę, może się postawić w bardzo trundej sytuacji. Belgowie mają tylko jeden punkt mniej od Iranu. Włosi mogą w sobotę złapać drugi oddech. Portoryko to jeden z najłsabszych zespołów na tych mistrzostwach, więc zwycięstwo powinno być lekkie, łatwe i przyjemne.

Transmisje:

VOLLEYBALL 1

13:00 Grupa A: Argentyna - Australia
16:30 Grupa A: Wenezuela - Serbia
20:15 Grupa A: Kamerun - Polska

VOLLEYBALL 2

13:00 Grupa B: Kuba - Tunezja
16:30 Grupa B: Finlandia - Niemcy
20:15 Grupa B: Korea Płd. - Brazylia

VOLLEYBALL 3

13:00 Grupa C: Bułgaria - Egipt
16:30 Grupa C: Meksyk - Kanada
20:15 Grupa C: Chiny - Rosja

VOLLEYBALL 3

13:00 Grupa D: USA - Francja
16:30 Grupa D: Belgia - Iran
20:15 Grupa D: Portoryko - Włochy