Polska - Szwecja: Rugbyści powalczą o dywizję pierwszą
Już dzisiaj na obiekcie warszawskiej Polonii polska reprezentacja rozegra spotkanie ze Szwecją w ramach Pucharu Narodów Europy w Dywizji 1B. Przy Konwiktorskiej nie zabraknie emocji, a od zawodników możemy oczekiwać pełnego zaangażowania.
Teoretycznie zespół Szwecji jest najsłabszą drużyną w polskiej grupie. Dodatkowo do ostatnich chwil nie wiadomo w jakim składzie przyjedzie ekipa Trzech Koron, co bardzo utrudniało zadanie sztabowi szkoleniowemu biało-czerwonych.
W zeszłym roku Polacy dwukrotnie pojawili się na Konwiktorskiej, a w jednym ze spotkań grali właśnie ze Szwecją. Wtedy nasza drużyna okazała się znacznie lepsza i zwyciężyła 30:9. Kapitan naszej reprezentacji przestrzega, aby przed meczem "nie dzielić skóry na niedźwiedziu".
- To będzie całkiem inny mecz niż to pierwsze spotkanie. Musimy zagrać bardzo skoncentrowani, aby rozpocząć ten cykl rozgrywek zwycięskim meczem - powiedział Kamil Bobryk.
Reprezentacja Polski przez najbliższe dwa lata będzie grała w Dywizji 1B, czyli trzecim poziomie europejskim. Zwycięzca grupy awansuje do Dywizji 1A, a ostatnia drużyna spada o poziom niżej do Dywizji 2A. Polacy w grupie zmierzą się poza Szwecją jeszcze z Belgią, Mołdawią, Ukrainą i Holandią.
W naszym kraju rugby jest jeszcze sportem zauważalny tylko przez wąskie grono fanów. W Europie cieszy się znacznie większą popularnością, ale na Polskę jeszcze przyjdzie czas!
- Rugby w Polsce zaczyna być zauważalne. Na zachodzie coraz więcej o tym sporcie się mówi. Myślę, że niedługo zaistniejem na polskiej arenie. Będziemy walczyć o każdy mecz boiska i pokażemy się z jak najlepszej strony! - zakończył kapitan reprezentacji Polski.
Transmisja ze spotkania Polska-Szwecja od godziny 18.00 na Polsat Sport. Komentują Przemysław Iwańczyk i Krzysztof Serafin.
Komentarze