Holender domaga się odszkodowania od Milanu

Były szkoleniowiec AC Milan Clarence Seedorf nie spełnił pokładanych w nim nadziei i szybko stracił posadę. Holender nie zamierza jednak rezygnować z należnych mu pieniędzy i bierze pod uwagę wystąpienie na drogę sądową ze swoim byłym pracodawcą.
Włoskie kluby mają w zwyczaju wysyłać trenerów na długie urlopy, aby nie wypłacać należnej rekompensaty z tytułu zakończenia współpracy przed czasem. Władze mediolańskiego klubu próbowały z Seedorfem rozwiązać umowę za porozumieniem stron, ale po ostatnich komentarzach jego prawnika dla La Gazzetta dello Sport, brakuje optymizmu w tej kwestii.
- Spotkanie nie przebiegło pozytywnie. W obecnej sytuacji jest duże prawdopodobieństwo, że skończy się w sądzie - zapowiedział prawnik Seedorfa.
Clarence Seedorf jest legendą Rossonerich. Barwy ekipy ze San Siro reprezentował przez dekadę. W tym czasie wystąpił w 425 meczach, w których zdobył 61 goli notując do tego 46 asyst. W reprezentacji Holandii zagrał w 87 spotkaniach i strzelił 11 bramek.
Miejsce Seedorfa zajął inny były gracz Rossonerich, były znakomity napastnik Filippo Inzaghi.
Komentarze