Niemiecki przyjmujący: Wieczór po meczu z Francją był straszny
Dla siatkarzy Niemiec wieczór po wtorkowym, przegranym 0:3, meczu z Francją podczas trwających w Polsce mistrzostw świata był straszny – przyznał niemiecki przyjmujący Denis Kaliberda. Dzień później wraz z kolegami wywalczył awans do półfinału.
Zagraliśmy z Francuzami fatalnie, przegraliśmy wysoko. Tego oczywiście nikt nie lubi. Ale po wygranej z Iranem jesteśmy w półfinale, zdecydowały małe punkty i wynik ostatniego meczu w grupie Francja – Iran nie ma dla nas na szczęście znaczenia - wyjaśnił zawodnik, który w nowym sezonie będzie grał w Jastrzębskim Węglu.
Dla Niemców środowy pojedynek z Irańczykami był 11. rozegranym w katowickim Spodku podczas mistrzostw.
Rozmawialiśmy po porażce z Francją. Zaczęliśmy tamto spotkanie źle, popełnialiśmy wiele błędów. Oczywiście trener był rozczarowany. Chodziło mu o to, by w środę zagrać inaczej. I tak się stało. Jesteśmy w półfinale mistrzostw świata. To coś niesamowitego - podkreślił Kaliberda.
W czwartek zostaną rozegrane ostatnie mecze trzeciej fazy mistrzostw. O 20.25 w Katowicach Francja zmierzy się z Iranem, o tej samej porze w Łodzi Rosja zagra z Polską. Oprócz Niemców miejsce w półfinale mają już zagwarantowane broniący tytułu Brazylijczycy.
Komentarze