Iwanow: Święto w Legnicy. Nie będzie "Legii B". Zagrają najlepsi

"Wisła Kraków do Poznania bez sześciu piłkarzy podstawowej jedenastki." Początkowa informacja mówiła nawet o braku dziewięciu… gwiazd „Białej Gwiazdy”, ale był to „news” odbiegający od rzeczywistości. Pod Wawelem z najważniejszych piłkarzy zostali jednak „tylko” Arkadiusz Głowacki, Maciej Jankowski, Paweł Brożek, Maciej Sadlok, Semir Stilić. Franciszek Smuda nigdy specjalnie poważnie nie traktował co prawda Pucharu Polski (zdobył go jedynie raz, z Lechem Poznań, w którym był to jedyny jego tytuł, mimo, że przy Bułgarskiej pracował przez trzy pełne sezony), ale z krytyką, jaka na niego spadła, że na „Puchar Polski wysyła rezerwy i lekceważy te rozgrywki” nie do końca mogę się zgodzić.

W niedzielę z Legią Warszawa „Głowa” zagrał tylko dlatego, że rywalem był zespół ze stolicy. Normalnie powinien leczyć kontuzję przyczepu mięśnia dwugłowego. „Jankes” ma problem z przywodzicielem. Brożek i Stilic są mocno poobijani i widzieliśmy, że w ligowym szczycie byli jakby nieobecni w grze. Poza tym w Poznaniu można więcej zyskać niż stracić. Po laniu od mistrza Polski Wisłę czekają derby Krakowa. Wiadomo, że dla „Białej Gwiazdy” ważniejsze od pucharowej potyczki, pamiętając także o tym, że Smuda na te rozgrywki zawsze patrzył z przymrużeniem oka. Jego prawo.

Wszyscy chcemy odbudować prestiż Pucharu Polski, ale każdy patrzy na swój interes i trudno się temu dziwić. Wiemy, że do pierwszej jedenastki Wisły trudno przebić się nawet nie wiem jak fantastyczną postawą na treningach. Dziś – podobno – niezwykle utalentowana młodzież z Reymonta będzie miała okazję pokazać Franzowi, że nie korzystając z niej w większym wymiarze albo w ogóle tak bardzo się myli.

Zaskoczeniem in plus będzie za to skład Legii na dzisiejszy mecz z Miedzią Legnica. Wydawało się, że na stadionie Orła Białego zobaczymy dziś Konrada Jałochę, Łukasza Monetę czy… Arkadiusza Piecha. Wiele wskazuje na to, że Henning Berg wystawi najsilniejszą jedenastkę. Z Miroslavem Radovicem, Michałem Żyro, Ondrejem Dudą i Michałem Kucharczykiem, którzy w niedzielę odpoczywali albo grali bardzo krótko. Szok!

Zestawienie na dwunasty zespół pierwszej ligi będzie mocniejsze niż na spotkanie z ówczesnym liderem T-Mobile Ekstraklasy. Za Norwegiem ciężko czasem nadążyć. Niedawno próbował przełożyć ten mecz na inny termin, bo wiedział, że jego zawodnicy przeżywają obecnie „piłkarski maraton”. Śląsk Wrocław, Lokeren, Wisła Kraków, dzisiejszy Puchar z Miedzią, w sobotę wieczorem Lech Poznań, a potem wyjazd na Ligę Europy do Trabzonu. Wyprawa do Legnicy nie bardzo pasowała szkoleniowcowi Legii więc mogliśmy się spodziewać, że zobaczymy dziś „drużynę B”. Jest absolutnie inaczej. Po więcej niż ulgowym potraktowaniu Superpucharu i porażce u siebie z Zawiszą Berg zebrał „ciosy” z każdej strony. Jeśli wziął sobie to do serca, to wypada się cieszyć. Legia nie może sobie pozwolić na odpadnięcie z Pucharu Polski. A przecież tok temu zrobił to w Legnicy poznański Lech. I był to jeden z kilku powodów końca pracy w tym klubie Mariusza Rumaka.

Transmisje meczów 1/16 finału Pucharu Polski (środa), Polsat Sport:

17:30 Miedź Legnica - Legia Warszawa

20:45 Lech Poznań - Wisła Kraków

Program 1/16 finału Pucharu Polski:

środa
Dolcan Ząbki - Pogoń Szczecin                    (godz. 15.00)
Flota Świnoujście - GKS Bełchatów                (15.00)
Gryf Wejherowo - Błękitni Stargard Szczeciński   (15.30)
Stal Stalowa Wola - Lechia Gdańsk                (16.00)
Ostrovia 1909 Ostrów Wielkopolski - Ruch Chorzów (16.00)
Stal Rzeszów - Znicz Pruszków                    (16.00)
Okocimski KS Brzesko - Cracovia                  (16.00)
Miedź Legnica - Legia Warszawa                   (17.45)
Zawisza Bydgoszcz - Podbeskidzie Bielsko-Biała   (18.00)
Wisła Płock - GKS Tychy                          (18.00)
Energetyk ROW Rybnik - Zagłębie Lubin            (18.30)
Lech Poznań - Wisła Kraków                       (20.45)

czwartek
Chrobry Głogów - Jagiellonia Białystok           (18.00)