Pierwsza porażka Vistalu. Zagłębie liderem

Piłka ręczna
Pierwsza porażka Vistalu. Zagłębie liderem
fot: Zagłębie Lubin
Zawodniczki Piotrcovii przyglądają się, jak Joanna Obrusiewicz rzuca jedną ze swoich trzynastu bramek

Przełożony mecz MKS Selgros i pierwsza przegrana Vistalu otworzyły przed Zagłębiem Lubin drogę na szczyt ligowej tabeli. I podopieczne Bożeny Karkut pomknęły tą drogą bez najmniejszych problemów.

Starcie Zagłębia z Piotrcovią zapowiadano jako pojedynek najlepszych snajperek początku sezonu. Po trzech kolejkach Stefka Agova i Joanna Obrusiewicz zajmowały dwa pierwsze miejsca w klasyfikacji najskuteczniejszych. I trzeba przyznać, że najgroźniejsze strzelby obu zespołów znów wypaliły. Na jedenaście trafień Agovej, Obrusiewicz odpowiedziała aż trzynastoma (!) bramkami. Ale kluczowy dla losów spotkania był fakt, że Obrusiewicz miała obok siebie kilka koleżanek grających na zbliżonym poziomie; a Agova już niekoniecznie.

Wygrana 38:27 pozwoliła Miedziowym na samodzielne prowadzenie w tabeli. Także dlatego, że pierwsze punkty w sezonie dość niespodziewanie stracił Vistal Gdynia. Zespół Pawła Tetelewskiego, który wysłał na ostatnie zgrupowanie kadry najwięcej zawodniczek, najmocniej też chyba odczuł tę reprezentacyjną przerwę w rozgrywkach ligowych. Gwoli uczciwości należy jednak podkreślić, że Vistal przegrał z drużyną, która spisuje się naprawdę dobrze.

Dla Ruchu Chorzów dzisiejsza wygrana była już trzecią w tym sezonie, dzięki czemu Niebieskie zrównały się punktami właśnie z Vistalem i z Pogonią Baltica. Drugie podejście do pracy z Ruchem trener Marcin Księżyk rozpoczyna więc w sposób imponujący. Podobnie było zresztą i za pierwszym razem; oby tylko teraz koniec tej przygody nie był tak niefortunny jak poprzednio, gdy młody szkoleniowiec - mimo dobrych wyników - odchodził po zaledwie kilku miesiącach skonfliktowany z prezesem Klaudiuszem Sevkoviciem.

Sześć punktów w tabeli ma w tym momencie również MKS Selgros Lublin, ale wydaje się, że po uzupełnieniu zaległości i rozegraniu 1 października meczu czwartej kolejki z Olimpią-Beskid, mistrzynie Polski dopiszą do swojego bilansu kolejne dwa oczka.

W dolnej części tabeli bez punktu pozostaje wspomniana Olimpia-Beskid, a także słabiutki SPR Olkusz, po którym dziś przespacerowały się Agata Cebula i spółka oraz Aussie Sylex Sambor Tczew, który w dość dramatycznych okolicznościach stracił komplet punktów na rzecz Energi AZS Koszalin.

IV kolejka PGNiG Superligi kobiet
Pogoń Baltica Szczecin - SPR Olkusz 34:19 (15:9)
KGHM Metraco Zagłębie Lubin - Piotrcovia Piotrków Tryb. 38:27 (16:13)
Ruch Chorzów - Vistal Gdynia 26:23 (17:11)
Start Elbląg - KPR Jelenia Góra 29:26 (13:14)
Aussie Sylex Sambor Tczew - Energa AZS Koszalin 21:22 (12:9)
Olimpia-Beskid Nowy Sącz - MKS Selgros Lublin (1 października)

Tabela PGNiG Superligi kobiet

  zespół mecze    
  bramki pkt
1 KGHM Metraco Zagłębie Lubin   
4 125-91 8
2 Pogoń Baltica Szczecin 4 117-89 6
3 MKS Selgros Lublin 3 98-70 6
4 Vistal Gdynia 4 133-108   
6
5 Ruch Chorzów 4 104-104 6
6 Start Elbląg 4 119-108 5
7 Energa AZS Koszalin 4 102-107  
4
8 Piotrcovia 4 106-117 
3
9 KPR Jelenia Góra 4 106-124 2
10 Aussie Sylex Sambor Tczew 4 87-106 0
11 Olimpia-Beskid Nowy Sącz 3 82-106 0
12 SPR Olkusz 4 85-134 0
Szymon Rojek, Polsat Sport

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Komentarze