W Legnicy sensacji nie było. Legia rozgromiła Miedź

Piłka nożna

Miedź Legnica uległa na własnym obiekcie warszawskiej Legii aż 0:4. Mistrzowie Polski byli w każdym elemencie piłkarskiego rzemiosła lepsi od ekipy z zaplecza ekstraklasy. Bramki dla drużyny Henninga Berga zdobywali Ivica Vrdoljak, Jakub Kosecki oraz dwa trafienia zanotował Miroslav Radović.

Legia od początku spotkania dyktowała warunki gry. Mistrzowie Polski przewyższali rywala z zaplecza ekstraklasy przed wszystkim doświadczeniem i jakością poszczególnych zawodników. Stołeczna ekipa mogła objąć prowadzenie w 10. minucie po strzale Miroslava Radovicia, ale uderzenie serbskiego gracza zatrzymał Aleksander Ptak. Po upływie pierwszego kwadransa gry były reprezentant Polski Wojciech Łobodziński oddał pierwszy celny strzał na bramkę przyjezdnych. 32-letni były pomocnik krakowskiej Wisły uderzył z dystansu, ale Dusan Kuciak, co prawda z problemami, ale poradził sobie z próbą popularnego „Łobo”.

 

Legia podrażniona atakiem Miedzi wykreowała w krótkim czasie trzy dogodne sytuacje podbramkowe. Najpierw Ondrej Duda minimalnie nie wykorzystał wybornej okazji, a uderzenie Miro Radovicia ponownie obronił Aleksander Ptak. W 22. minucie lider polskiej ekstraklasy dopiął swego. Tomasz Jodłowiec wykorzystał niefrasobliwość obrońców gospodarzy i dograł futbolówkę do niepilnowanego w polu karnym Ivicy Vrdoljaka. Kapitan „Wojskowych” bez problemów skierował piłkę do siatki otwierając wynik meczu.

 

W końcówce pierwszej odsłony podopieczni Wojciecha Stawowego znaleźli się w najlepszej sytuacji strzeleckiej w całym spotkaniu. Były napastnik francuskiego Auxerre Mateusz Szczepaniak dostał znakomite podanie od Wojciecha Łobodzińskiego i wyszedł sam na sam z Dusanem Kuciakiem. 23-letni atakujący nie doprowadził jednak do wyrównania. Piłka po jego strzale trafiła w słupek warszawskiej bramki.

 

Druga odsłona zaczęła się od mocnego uderzenia Legii. W przypadku Miroslava Radovicia sprawdziło się przysłowie – „Do trzech razy sztuka”, gdyż 30-letni Serb w trzeciej sytuacji podbramkowej wpisał się na listę strzelców. „Rado” już trzy minuty po wznowieniu gry ośmieszył defensywę Miedzi i mocnym strzałem pod poprzeczkę pokonał Aleksandra Ptaka. W 54. minucie najniższy zawodnik na boisku Marcin Garuch został ukarany drugą żółtą kartką za faul na Tomaszu Brzyskim. 26-letni pomocnik mierzący 154 centymetry wzrostu opuścił przed wcześniej plac gry, minutę po tym zdarzeniu Jakub Kosecki podwyższył wynik. Kosecki wykorzystał kapitalne podanie Michała Kucharczyka.

 

Kwadrans przed zakończeniem spotkania siły się wyrównały, po tym jak Tomasz Brzyski obejrzał drugą żółtą kartkę i zszedł przed wcześniej do szatni. W doliczonym czasie meczu Miroslav Radovic wykorzystał prostopadłe dograniem Jakuba Koseckiego i ustalił wynik meczu na 4:0. Zespół Henninga Berga nie pozostawił żadnych złudzeń, która drużyna jest lepsza.

 

Miedź Legnica - Legia Warszawa 0:4 (0:1)

Bramki: Ivica Vrdoljak (22'), Miroslav Radović (48'), (90') Jakub Kosecki (56')

Miedź Legnica: Aleksander Ptak - Tomasz Midzierski, Adrian Woźniczka, Kevin Lafrance, Adrian Cierpka, Radosław Bartoszewicz (Yannick Kakoko), Szymon Zgarda, Marcin Garuch, Wojciech Łobodziński, Damian Lenkiewicz, Mateusz Szczepaniak (72' Patryk Szymański)

Legia Warszawa: Dusan Kuciak - Łukasz Broź (62' Igor Lewczuk), Jakub Rzeźniczak, Inaki Astiz, Tomasz Brzyski - Jakub Kosecki, Ivica Vrdoljak, Tomasz Jodłowiec, Michał Kucharczyk (69' Marek Saganowski) - Ondrej Duda, Miroslav Radović

Żółte kartki: Cierpka, Garuch (dwie), Lafrance, Zgarda - Brzyski (dwie), Astiz

Czerwone kartki: Garuch - Brzyski

Adrian Janiuk, Polsat Sport

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Komentarze