Remis na dnie tabeli. Pierwsze punkty Rumaka

Piłka nożna
Remis na dnie tabeli. Pierwsze punkty Rumaka
fot. CyfraSport
Filip Starzyński strzela wyrównującego gola dla Ruchu

Mariusz Rumak musi poczekać na swoje pierwsze zwycięstwo w Zawiszy Bydgoszcz. Tym razem bydgoszczanie zremisowali na własnym stadionie z chorzowskim Ruchem 1:1. Na bramkę Alvarinho z 2. minuty, odpowiedział pół godziny później Starzyński.

Spotkanie w Bydgoszczy było starciem dwóch drużyn, które w tym roku miały zaszczyt reprezentować nasz kraj w europejskich pucharach. Lepsze wrażenie w Europie zostawił po sobie Ruch, który przygodę z LE zakończył dopiero na ostatniej rundzie eliminacyjnej. Zawisza poległ już na pierwszej przeszkodzie, jaką było belgijskie Zulte Waregem.


Gra z wymagającymi rywalami zupełnie nie przełożyła się jednak na postawę obu zespołów w T-Mobile Ekstraklasie. Zarówno bydgoszczanie, jak i chorzowianie spisują się w tym sezonie fatalnie na polskim gruncie i bezpośredni pojedynek mógł być dla jednych i drugich początkiem czegoś lepszego.


Zawisza, który od kilku tygodni ma nowego trenera w osobie Mariusza Rumaka, zaczął mecz z animuszem, choć jego piłkarze wiedzieli, że nawet wygrana nie pozwoli im opuścić ostatniej lokaty w tabeli. Pressing opłacił się już w 2. minucie meczu, gdy błąd w swoim polu karnym popełnił Piotr Stawarczyk. Z prezentu środkowego obrońcy Ruchu skwapliwie skorzystał Alvarinho. Portugalczyk przyjął piłkę, która po chwili zatrzepotała w siatce przy krótkim słupku.


Ku niezadowoleniu kibiców, gospodarze nie poszli za ciosem i po pół godziny sytuacja wróciła do punktu wyjścia. Paweł Gil nie wahał sie podyktować karnego, gdy w szesnastce faulowany był Dziwniel. Do jedenastki podszedł oczywiście chorzowski "Figo", czyli Filip Starzyński i pewnym uderzeniem wyrównał stan gry.

Mimo usilnych starań obu drużyn i mimo tego, że kibice liczyli na kolejne gole, piłka nie chciała wpaść do żadnej bramki. Najlepsze sytuacje dla Zawiszy mieli w drugiej części Argyriou i Luis Carlos, ale w obu sytuacjach na wysokości zadania stawał Kamiński. W końcówce, to Chorzowianie mogli przechylić szalę zwycięstwa na swoją stronę, ale na posterunku był vis a vis Kamińskiego - Witan.

 

Wyniki 1:1 oznacza, że Zawisza pozostał na dnie ligowej tabeli, a co gorsza tylko minimalnie zmniejszył stratę do przedostatniej Korony. Ruch zajmuje 13. miejsce.

 

Zawisza Bydgoszcz - Ruch Chorzów 1:1

Bramki: 1:0 Alvarinho (2'), 1:1 Starzyński (31' z karnego)

Zawisza: Witan - Argyriou, Strąk, Samuel Araujo, Ziajka - Luis Carlos (90' Mica), Wójcicki (82' Łukowski), Drygas, Wagner, Alvarinho (57' Markowski) - Kadu

Ruch: Kamiński - Konczkowski, Malinowski, Stawarczyk, Dziwniel - Kowalski, Surma, Babiarz (61' Szewczyk), Starzyński, Zieńczuk (72' Chovanec) - Visnakovs (90' Kuświk)

Żółte kartki: Samuel - Stawarczyk, Kowalski, Malinowski, Visnakovs

Sędzia: Paweł Gil (Lublin)

Paweł Ślęzak, Polsat Sport

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Komentarze