Skorupski nie przestraszył się giganta. Rekordzista Totti

Piłka nożna
Skorupski nie przestraszył się giganta. Rekordzista Totti
fot. PAP

Debiut na Etihad Stadium przeciwko Manchesterowi City? Nic trudnego! Tak może śmiało powiedzieć Łukasz Skorupski. Polak przepuścił do siatki tylko strzał Aguero z rzutu karnego. Ostatecznie spotkanie zakończyło się remisem 1:1. Wyrównał Totti, który stał się najstarszym strzelcem w historii LM.

Mecz Manchesteru City z AS Romą rozpoczął się dużo wcześniej niż na boisku. Oficjalne profile na Twitterze wdały się w dyskusje – w sympatycznej atmosferze – o Francesco Tottim. Anglicy wytykali mu, że jeszcze nie zdobył bramki na angielskiej. Włosi natychmiast odpowiedzieli, że kiedyś musi być ten pierwszy raz.

 

Jako że Morgan de Sanctis odczuwał dyskomfort mięśniowy, w bramce rzymian pojawił się Łukasz Skorupski. Polak pokazywał już, że starć z wielkimi zespołami się nie boi. W obecnym sezonie zebrał pozytywne recenzje za mecz z Juventusem.

 

Początek na Etihad nie należał jednak do wymarzonych. Po znakomitym podaniu Davida Silvy w polu karnym faulowany był Sergio Aguero. Przewinił były gracz Manchesteru – Maicon. Do piłki podszedł sam poszkodowany i pewnym strzałem pokonał Skorupskiego, który nie wyczuł intencji strzelca.

 

W kolejnych minutach goście prezentowali się coraz lepiej. Kapitalnie grał Miralem Pjanic, którego pełno było na całej szerokości boiska. Jednak to nie Bośniak znalazł się na ustach wszystkich po kilkunastu minutach. Radja Nainggolan uruchomił prostopadłym podaniem Francesco Tottiego, który ustawił się lepiej od Vincenta Kompany’ego. Włoch wygrał pojedynek biegowy i sprytną podcinką wyrównał stan meczu. Stał się tym samym najstarszym strzelcem w historii Ligi Mistrzów. W momencie strzelenia gola miał 38 lat i 3 dni.

 

To był dziwny mecz dla Skorupskiego. Piłkarze Manchesteru City po strzelonym golu rzadko nękali go strzałami. Dość powiedzieć, że kolejny celny strzał oddał rezerwowy Frank Lampard w 65. minucie! Poza tym Polak nie miał okazji do wykazania się. Był pewny przy dośrodkowaniach, łapał bezpańskie piłki. Jedyny minus, jaki można zapisać po tym meczu, to gra nogami. Wielokrotnie przy pressingu Aguero, nie udawało mu się skutecznie wznowić gry.

Manchester City - AS Roma 1:1 (1:1)

Bramki: Aguero 4 (rzut karny) - Totti 23.

Manchester: Hart - Zabaleta, Kompany, Demichelis, Clichy - Fernandinho, Toure - Navas (46 Milner), Aguero (84 Jovetic), Silva - Dzeko (57 Lampard).

Roma: Skorupski - Maicon (89 Torosidis), Manolas, Yanga-Mbiwa, Cole - Nainggolan, Keita, Pjanic - Gervinho, Totti (72 Iturbe), Florenzi (83 Holebas).

Zółte kartki: Zabaleta - Maicon, Nainggolan.

Jakub Baranowski, Polsat Sport

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Komentarze