Suarez odebrał Złotego Buta z rąk byłego trenera
Urugwajski napastnik FC Barcelony Luis Suarez odebrał Złotego Buta. Snajper z Ameryki Południowej został nagrodzony za największą liczbę bramek zdobytych w meczach ligowych w Europie w poprzednim sezonie. Suarez, podobnie jak Cristiano Ronaldo, zdobył 31 goli dla Liverpoolu.
Nagrodę Suarezowi wręczył Kenny Dalglish. Szkot, który obecnie jest dyrektorem Liverpoolu sprowadził reprezentanta Urugwaju na Anfield Road z Ajaksu Amsterdam.
Pragnę serdecznie podziękować wszystkim najważniejszym osobom w moim życiu czyli mojej żonie i moim dzieciom. Oczywiście podziękowania kieruję do wszystkich związanych z Liverpoolem. Bez moich kolegów, z którymi grałem nie tylko w ostatnim roku, ale przez cały 3,5-rocznego pobytu w klubie nie osiągnąłbym takiego wysokiego poziomu - wyznał Suarez tuż po odebraniu nagrody.
27-letni El Pistolero jest wdzięczny również Kenny’emu Dalglishowi za to, że obdarzył go wielkim zaufanie na samym początku jego przygody z The Reds.
W Liverpoolu spędziłem wspaniały czas. To były spektakularne lata. Duża zasługa w tym Dalglisha, który mnie zauważył i sprowadził – przyznał urugwajski napastnik.
Szkot, który brał czynny udział w ceremonii bardzo ciepło wypowiada się na temat swojego byłego podopiecznego. Nie sądzę, żeby ktoś go zatrzymał. Był wspaniały zarówno w Ajaksie jak i w Liverpoolu. Uważam, że w Barcelonie także będzie wielki. Jeżeli jednak coś nie poszłoby po jego myśli w nowym klubie to zawsze może wrócić do Liverpoolu na wypożyczenie. Drzwi Anfield zawsze są dla niego otwarte - zapewnił legendarny szkocki napastnik Kenny Dalglish.
/graf.dailymail.co.uk
Komentarze