Bayern zniszczył Romę! Koszmar rzymian, 1:7 na Stadio Olimpico

Pierwsza połowa w wykonaniu Bayernu Monachium była niewiarygodna. Zespół prowadzony przez Pepa Guardiolę okrutnie zabawił się kosztem Romy. Wicemistrzowie Włoch byli bezradni. Kanonadę Bayernu w 9. minucie zaczął Arjen Robben. Holenderski skrzydłowy swoją firmową akcją zaskoczył rzymską obroną. Morgan De Sanctis był bez szans przy precyzyjnym strzale Robbena.

 

W 23. minucie goście wyszli na dwubramkowe prowadzenie po składnej akcji Thomasa Mullera i Mario Goetzego. Były ofensywny pomocnik Borussii Dortmund sprytnym strzałem pokonał bezradnego bramkarza wicelidera Serie A.

 

Piękna główka Lewego. Robben i Muller pozamiatali

 

W 25. minucie po dośrodkowaniu Juana Bernata zupełnie niepilnowany Robert Lewandowski zdobył strzałem głową swoją pierwszą bramkę dla Bayernu w Lidze Mistrzów. Polak pięć minut później zanotował kapitaną asystę przy czwartym golu dla swojej drużyny. Lewandowski znakomicie dograł do wbiegającego w pole karnego Robbena. Piłka po strzale reprezentanta Holandii wpadła przy bliższym słupku po nieudanej interwencji De Sanctisa.

 

Bawarczycy odebrali ekipie Rudiego Garcii całkowicie ochotę do gry. Kostas Manolas zagrał piłkę ręką w polu karnym, a szwedzki arbiter Jonas Eriksson bez wahania wskazał na rzut karny. Jedenastkę na piątego gola pewnie zamienił Thomas Muller. Kibice AS Romy, którzy wypełnili Stadio Olimpico do ostatniego miejsca byli świadkami klęski swojej drużyny.

 

Nieskuteczny Gervinho zdobył honorówkę

 

Druga odsłona była zupełnie inna niż pierwsza część meczu. Bayern nie grał nawet w połowie tak agresywnie jak przed przerwą. Niemiecki zespół zdecydowanie spuścił z tonu oszczędzając siły przed potyczką ligową. AS Roma robiła wszystko, żeby zmniejszyć rozmiary porażki i zmazać plamę z pierwszej połowy. W 53. minucie Gervinho znalazł się w sytuacji sam na sam z Manuelem Neuerem, ale strzał byłego gracza Arsenalu trafił w słupek, a dobitkę Alessandro Florenziego, który po przerwie pojawił się w miejsce Francesco Tottiego wybronił niemiecki bramkarz.

 

W 60. minucie dośrodkowania Miralema Pjanicia z rzutu wolnego na bramkę honorową nie potrafił zamienić Gervinho. Iworyjczyk z bliskiej odległość trafił w sam w środek bramki, a Manuel Neuer instynktownie wybronił strzał gracza Romy. Pięć minut później Gervinho wykorzystał trzecią znakomitą okazję i strzałem głową zdobył honorowego gola dla rzymskiej ekipy.

 

Bayern nie odpuścił. Rezerwowi dokonali dzieła zniszczenia  

 

W 67. minucie w miejsce Roberta Lewandowskiego pojawił się Franck Ribery. Francuski skrzydłowy dziesięć minut później zdobył przepięknego gola. Doświadczony Ribery popisał się fenomenalnym lobem pokazując ogromne umiejętności techniczne. Trzy minuty później Xherdan Shaqiri zmienił Mario Goetze i po niespełna minucie zdobył siódmego gola dla Bayernu i ustalił wynik meczu.

 

W tabeli prowadzi Bayern z kompletem punktów, przed Romą, która zgromadziła cztery. Manchester City, który nie wygrał ani jednego z pięciu ostatnich meczów w europejskich pucharach, ma po trzech kolejkach tylko dwa "oczka", a ostatnia jest drużyna CSKA z jednym punktem.

 

AS Roma - FC Bayern München 1:7 (0:5)

Bramki: Gervinho (66') - Arjen Robben (8', 30'), Mario Götze (23'), Robert Lewandowski (25'), Thomas Müller (36' k.), Franck Ribery (78'), Xherdan Shaqiri (80')

Roma: Morgan De Sanctis - Vassílios Torossídis, Konstantínos Manolás, Mapou Yanga-Mbiwa, Ashley Cole (46', Iossíf Cholévas) - Miralem Pjanić (79', Adem Ljajić), Daniele De Rossi, Radja Nainggolan - Juan Iturbe, Francesco Totti (46', Alessandro Florenzi), Gervinho.

Bayern: Manuel Neuer - Mehdi Benatia, Jérôme Boateng, David Alaba - Arjen Robben, Philipp Lahm, Xabi Alonso, Mario Götze (79', Xherdan Shaqiri), Juan Bernat - Thomas Müller (60' Rafinha), Robert Lewandowski (68' Franck Ribéry)

Żółte kartki: Iturbe, Nainggolan, Torossídis - Bernat

Sędzia: Jonas Eriksson (Szwecja)