Milik na Camp Nou, Lewandowski na Stadio Olimpico. Wraca Liga Mistrzów

Piłka nożna
Milik na Camp Nou, Lewandowski na Stadio Olimpico. Wraca Liga Mistrzów
fot. PAP
Czy Arkadiusz Milik dostanie kolejną szansę od Franka de Boera - nota bene byłego piłkarza Barcelony?

Aż trzech Polaków może wyjść na boisko we wtorkowych meczach Ligi Mistrzów. W Rzymie dojdzie do starcia na szczycie grupy E, w którym AS Roma podejmie Bayern Monachium. Czy polscy kibice będą świadkami pojedynku Łukasza Skorupskiego z Robertem Lewandowskim?

Po dwóch kolejkach Ligi Mistrzów grę Bayernu Monachium można skwitować jednym słowem: efektywna. Mistrzowie Niemiec z Robertem Lewandowskim w składzie, dotychczasowe spotkania wygrali najmniejszym nakładem sił 1:0 i z kompletem punktów przewodzą w tabeli. W kolejnym meczu podopieczni Pepa Guardioli zmierzą się z wiceliderem z Rzymu, który w tym sezonie prezentuje bardzo ładny dla oka futbol.

 

W poprzedniej kolejce LM w barwach Romy wystąpił Łukasz Skorupski. Polski golkiper zaprezentował się bardzo dobrze na tle Manchesteru City i także dzięki niemu Rzymianie wyrwali jeden punkt. Wydaje się jednak, że Skorupskiemu nie będzie dane wystąpić w kolejnym meczu, bowiem do pełni zdrowia wrócił już podstawowy bramkarz Morgan de Sanctis. Na murawie powinniśmy zobaczyć za to napastnika Bayernu Roberta Lewandowskiego, który powinien dojść już do siebie po kontuzji jakiej doznał w starciu reprezentacji Polski ze Szkocją.

 

Czy Milik podbije Camp Nou?

 

W drugim spotkaniu w grupie śmierci CSKA Moskwa o 18:00 zmierzy się z Manchesterem City. Anglicy przystąpią do tego meczu bez kontuzjowanego Franka Lamparda, który w ostatnim ligowym pojedynku przeciwko Tottenhamowi doznał urazu uda. Czy podopieczni Manuela Pellegriniego poradzą sobie w trudnym, rosyjskich warunkach?

 

Każdy dzieciak od małego marzy o tym, żeby grać na największych stadionach świata. Zaszczytu występu na Camp Nou już dzisiaj może dostąpić Arkadiusz Milik, bowiem jego Ajax Amsterdam zagra w wyjazdowym meczu z Barceloną. Polski napastnik, który ma za sobą dwa świetne mecze przeciwko Niemcom i Szkocji, w sobotę zagrał 20 minut w ligowym spotkaniu z Twente Enschede. Wydaje się, że przeciwko Dumie Katalonii Arek także dostanie swoją szansę. Czy od pierwszej minuty? W drugim starciu w grupie F zmierzą się APOEL Nikozja i lider – Paris Saint-Germain.

 

Chelsea i Porto rozbiją rywali?

 

Zdecydowanym faworytem w starciu z Mariborem będą podopieczni Jose Mourinho – piłkarze Chelsea. Gracze z Londynu błyszczą w tym sezonie zarówno w LM jak i w Premier League, gdzie po ośmiu kolejkach są niekwestionowanym liderem. Ciekawiej powinno być za to w Gelsenkirchen, gdzie miejscowe Schalke 04 podejmie Sporting Lizbona. Zawodnicy ze stolicy Portugalii dobrze radzą sobie w lidze portugalskiej i swoją stabilną formę powinni także przełożyć na Ligę Mistrzów.

 

Inna portugalska drużyna – FC Porto we wtorkowy wieczór podejmie na Estadio do Dragao inny iberyjski zespół – Athletic Bilbao. Portugalczycy w pierwszej kolejce rozbili BATE Borysow, natomiast Baskowie w drugiej serii gier ulegli Białorusinom. Czy to oznacza, że Atheltic czeka na Stadionie Smoka srogie lanie? Z kolei wyżej wspomniane BATE zmierzy się na własnym boisku z Szachtarem Donieck. Kto wyjdzie górą z wschodnioeuropejskich derbów?

Paweł Ślęzak, Polsat Sport

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Komentarze