Mamed Chalidow: Prawdziwi kibice przychodzą na walki
Zdaję sobie sprawę, że sympatie przed walką z Drwalem mogą być podzielone, bo przecież walczę z Polakiem. Ja nie mam jednak z tym żadnego problemu. Chcę dać dobrą walkę i będę dążył do zwycięstwa - mówi przed walką z Tomaszem Drwalem Mamed Chalidow.
Paweł Słodownik: Po raz pierwszy mamy sytuację, że fani nie są w 100 procentach za Tobą. Na forach internetowych można wyczytać, że wielu z nich będzie za Drwalem. Jest to dla Ciebie specjalna sytuacja? Będziesz się specjalnie przygotowywał do tej walki?
Mamed Chalidow: Fora internetowe to dość dziwne środowisko, więc na to nie patrzę. Prawdziwi fani przychodzą na walki, oglądają je z bliska, kibicują. Zdaję sobie sprawę, że sympatie mogą być podzielone, bo przecież walczę z Polakiem. Tak naprawdę kibice będą w tej walce "fifty-fifty". Ja nie mam jednak z tym żadnego problemu. Chcę dać dobrą walkę i będę dążył do zwycięstwa. A co będzie, to zobaczymy.
Ostatnie Twoje walki to doświadczeni wiekowo przeciwnicy. Teraz dostałeś zawodnika z najwyższego topu, jeśli chodzi o Polaków.
Patrząc na karierę Tomka, widzę, że teraz jest w najlepszej formie, w jakiej mógłby być. Dlatego bardzo mnie cieszy, że spotykamy się właśnie teraz.
Cały wywiad z Mamedem Chalidowem w załączonym materiale wideo.
Komentarze