Kiedy siatkarska Legia wróci do elity?

Siatkówka

Ośmiokrotni mistrzowie Polski wracają do gry! Jeden z najbardziej zasłużonych dla polskiej siatkówki klubów odrodził się i chce w przyszłości zająć miejsce w krajowej elicie. Czy Legia Warszawa ma szansę na sukces?

Projekt reaktywacji sekcji siatkówki w Legii Warszawa zrodził się na początku tego roku. W lipcu Legia podpisała umowę z Międzyszkolnym Uczniowskim Klubem Sportowym "Wojskowi" dotyczącą przyłączenia drużyny siatkarzy do sekcji sportowych zrzeszonych wokół klubu.

 

To ciąg dalszy naszej inicjatywy, polegającej na wspieraniu sekcji, które historycznie działały w ramach wielkiej rodziny Legii Warszawa. Bardzo nam zależy, aby do rocznicy 100. lecia istnienia klubu było ich jak najwięcej. Chcemy wspierać te sekcje, które wykazują się inicjatywą i mają w swoich kadrach ambitnych, zdeterminowanych ludzi, którzy chcą osiągnąć sukces. Będziemy wspierać sekcję siatkarską na zasadach podobnych do tych, jakie obowiązują w przypadku pozostałych sekcji - będziemy użyczali siatkarzom sprzęt sportowy, mogą liczyć na naszą pomoc przy wyjazdach na mecze, będziemy starali się także promować tę sekcję w mediach. Sekcja ma prawo do użytkowania barw i herbu Legii Warszawa do swojej działalności w ramach umowy współpracy podobnie jak inne sekcje jakie podpisały z nami umowy

- mówił wówczas Jakub Szumielewicz, członek Zarządu i Dyrektor Wykonawczy warszawskiej Legii.

 

legtre1

Legioniści na treningu. / fot. RM

 

Stołeczny klub pod nazwą MKS MDK Legia Warszawa i z herbem Legii na koszulkach rozpoczął w tym sezonie rywalizację na trzecim poziomie rozgrywek,  w grupie czwartej II ligi. Walczy z zespołami z województw: mazowieckiego, podlaskiego i warmińsko-mazurskiego. Pierwszy krok został więc zrobiony, czy kolejne doprowadzą jedną z najbardziej utytułowanych polskich drużyn do ekstraklasy?

 

***

 

W ostatniej dekadzie stołeczną siatkówkę w PlusLidze reprezentuje jedynie AZS Politechnika, która w ostatnich dwóch sezonach plasowała się na szóstym miejscu w gronie najlepszych polskich klubów. Czasy, gdy kluby z Warszawy dominowały w ekstraklasie to prawdziwa prehistoria polskiej siatkówki. Przez długi okres w walce o tytuł mistrza Polski liczyły się praktycznie dwie ekipy. W latach 1952-70 w lidze triumfowały AZS-AWF Warszawa bądź Legia Warszawa. 19 tytułów z rzędu dla klubów stołecznych! Legioniści swój najlepszy okres przeżywali w latach sześćdziesiątych, gdy ich największą gwiazdą i kapitanem drużyny był filar reprezentacji Polski Wojciech Rutkowski, a trenerem Maciej Łuczak. Plonem tamtych lat było pięć tytułów mistrzów Polski i dwukrotny awans do 1/2 finału Pucharu Europy. W złotej drużynie Huberta Wagnera wiodące role odgrywali dwaj Legioniści: Edward Skorek i Aleksander Skiba.

 

W latach siedemdziesiątych siła stołecznej siatkówki znacznie osłabła, a tytuły mistrza Polski zaczęły wędrować między Rzeszowem, Olsztynem i Sosnowcem. Legia przeżywała regres i spadła z ekstraklasy. Wielka Legia miała odrodzić się pod wodzą Huberta Wagnera. Słynny trener dysponował znakomitym składem, mając do dyspozycji m.in. Tomasza Wójtowicza, Wojciecha Drzyzgę czy Krzysztofa Stefanowicza. Jego podopieczni toczyli zażarte boje o mistrzostwo z Gwardią Wrocław, ale - jak mawiano z przekąsem - łatwiej było Wagnerowi zdobyć olimpijskie złoto, niż wygrać polską ligę. Kat dopiął swego dopiero po sześciu sezonach prób, w 1983 roku! Legia wyprzedziła ligową stawkę jeszcze w 1984 i 1986 roku, ale były to ostatnie lata świetności stołecznego klubu.

 

wagner2

Legia w czasach Huberta Wagnera (1982). / fot. PAP

 

Od ostatniego mistrzostwa Polski klubu ze stolicy minie więc wkrótce 30 lat, od ostatniego medalu - również zdobytego przez Legię w tym roku minęło osiemnaście sezonów. Tamte czasy to zupełnie inna epoka polskiej siatkówki. Nie chodzi tylko o sukcesy, jakimi od blisko dekady raczy kibiców męska reprezentacja, ale również o powstanie i rozwój PlusLigi, która była tych sukcesów podstawą. Dawne sukcesy Legionistów pokryła już głęboka warstwa kurzu. Kolejne próby reaktywacji klubu podejmowane w ostatnich kilkunastu latach kończyły się niepowodzeniem. Miejmy nadzieję, że tym razem stołeczny klub odrodzi się na dobre i dla dobra polskiej siatkówki.

 

***

 

Młoda drużyna z Warszawy początek obecnego sezonu ma już za sobą. Nie był to dla legionistów łatwy początek, przegrali trzy pierwsze spotkania: 1:3 z SKS Hajnówka, 0:3 z MUKS Huragan Wołomin i 1:3 z UKS Centrum Augustów. Dopiero w czwartej grze zdobyli pierwsze punkty, pokonując we własnej hali KS AZS UWM Olsztyn 3:1.

 

Terminarz ułożył się tak, że te pierwsze trzy mecze graliśmy z drużynami mocnymi, które poważnie myślą o awansie do pierwszej ligi. W kolejnych spotkaniach chcemy zbierać punkty, by zapewnić sobie utrzymanie w lidze

– powiedział rzecznik prasowy klubu Michał Trybusz, z którym rozmawialiśmy podczas treningu siatkarzy Legii. Wielu zawodników nie skończyło jeszcze dwudziestu lat. Jak skompletowano ligowy skład stołecznej ekipy?

 

Zawodnicy rekrutują się w większości z MKS MDK Warszawa. Reaktywując sekcję nawiązaliśmy współpracę z tym klubem. Jest to jeden z najbardziej utytułowanych klubów, jeśli chodzi o szkolenie młodzieży. Chcieliśmy, by ta drużyna powstawała od samego początku, by zawodnicy ogrywali się na drugoligowych parkietach, by w przyszłości był z nich pożytek na wyższych etapach rozgrywek. Jest to młody, perspektywiczny zespół. Każdy mecz, każdy rozegrany set to nowe doświadczenie, okazja do przetrenowania różnych wariantów. Chcielibyśmy, by ci zawodnicy rozwijali się tak, jak będzie rozwijał się klub.

 

Taki sposób budowania klubu popiera była gwiazda wojskowych – Tomasz Wójtowicz, który ze stołeczną drużyną zdobył mistrzostwo Polski:

 

Myślę, że to dobry pomysł, że ten zasłużony klub jest odbudowywany praktycznie od podstaw, że nie tworzy się sztucznego tworu, który przy dużym wsparciu finansowym dawałby szybki sukces. Wychowanie własnych zawodników może zaprocentować w przyszłości. Bardzo tej drużynie kibicuję, bo spędziłem w Legii kilka fajnych lat, poznałem wielu wspaniałych kolegów, z którymi odnosiliśmy sukcesy.

 

wojtowicz1

Odrodzoną Legię wspiera również mistrz świata i złoty medalista olimpijski Tomasz Wójtowicz. / fot. Legia Warszawa Siatkówka - facebook.

 

Nazwa i tradycja zobowiązują, twórcy reaktywacji sekcji siatkarskiej mają więc konkretne i ambitne plany na kolejne lata. Rzecznik prasowy Legii przedstawia je w kilku zdaniach:

 

Zdajemy sobie sprawę z okoliczności w których działamy i nie chcemy porywać się z motyką na słońce. Ten sezon traktujemy jako czas, w którym uczymy się tego, jak funkcjonuje klub, jak wygląda liga, jak wyglądają rozgrywki. Cel, jaki postawiliśmy sobie przed tym sezonem to utrzymanie się w drugiej lidze. W sezonie 2015/16 chcielibyśmy już włączyć się do walki o awans do pierwszej ligi. Oczywiście, PlusLiga - to słowo-klucz, czarodziejska różdżka, która przyciąga zawodników. Myślimy o tym w dalszej perspektywie. Do tego potrzeba jednak sporo czasu i sporo pracy, jaką trzeba włożyć zarówno od strony organizacyjnej, jak i sportowej: przygotowania i treningów zawodników. Chcielibyśmy w perspektywie czterech-pięciu lat do tej PlusLigi aplikować i oczywiście chcielibyśmy, by ta aplikacja została przyjęta.

Dla rozwoju klubu istotne będzie jednak wsparcie fanów, Michał Trybusz nie ma wątpliwości, że zdobycie szerokiego grona wiernych sympatyków klubu będzie trudnym i czasochłonnym zadaniem:

Potrzeba czasu, by ta drużyna powróciła do świadomości warszawskich kibiców siatkówki.

Robert Murawski, Polsat Sport

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Komentarze