Suarez: Nazywajcie mnie gryzoniem lub nurkiem, ale rasistą nie jestem!
Luis Suarez, który w sobotę zadebiutował w Barcelonie podczas spotkania z Realem, wrócił do sytuacji z października 2011 roku. Wtedy doszło do jego pamiętnego starcia z Patrice’em Evrą.
Urugwajski napastnik przyznał, że jest… szczęśliwy, gdy ludzie nazywają gryzoniem lub nurkiem. Zaznacza jednak, że nie jest rasistą, mimo tego że został zawieszony na osiem spotkań w 2011 roku za obrazę obrońcy Manchesteru United Patrice’a Evry.
Nazywajcie mnie gryzoniem lub nurkiem, ale nie jestem rasistą! Byłem zawieszony i co gorsze mam na całe życie przeczepioną łatkę rasisty. To poważne oskarżenie.
Suarez wyjawił także, z jakich powodów bolą go słowa mediów.
To boli z powodu tego, jak to na mnie działa. To boli, ponieważ moja żona musi cierpieć przez to, kiedy tylko o tym usłyszy. Oglądanie mnie – człowieka, który jest oskarżony o bycie kimś, kogo ona nie zna – sprawia jej ból. W końcu boli, bo w przyszłości, gdy tylko podrosną moje dzieci, moje nazwisko będzie splamione.
Jakich słów użył piłkarz w tej pamiętnej sytuacji?
Użyłem zwrotu „Negro”, ale po hiszpańsku. Ma ono zupełnie inny wydźwięk niż w języku angielskim.
Komentarze