Rewanż Cleverly - Bellew, czyli bokserskie fajerwerki w Liverpoolu

Sporty walki
Rewanż Cleverly - Bellew, czyli bokserskie fajerwerki w Liverpoolu
fot. matchroomboxing.com

Na to wydarzenie bokserskie na Wyspach czekano od dawna. Były mistrz świata WBO Nathan Cleverly (28-1, 14 KO) ma zamiar zamknąć usta wszystkim krytykantom i po raz drugi zwyciężyć z Tonym Bellew (22-2-1, 14 KO). Na dodatek po raz drugi na terenie swojego rywala, w Liverpoolu.

Pierwszy pojedynek pomiędzy Brytyjczykami odbył się w 2011 roku. Wtedy niejednogłośną decyzją sędziów zwyciężył Cleverly. Po tym starciu drogi pięściarzy rozeszły się. W międzyczasie Walijczyk stracił pas mistrzowski WBO z nieziemsko silnym Siergiejem Kowaliowem i zdecydował się na zmianę kategorii wagowej. Podobnie po porażce z Adonisem Stevensonem postąpił Tony Bellew.

12 lipca Cleverly i Bellew zawalczyli w Echo Arena podczas tego samego wydarzenia. Obaj swoje pojedynki wygrali, a po walce wieczoru wymienili "na sposobności kilka słodkich słów" i stało się jasne, że ponowne spotkanie w ringu jest nieuniknione i nastąpi już naprawdę niedługo.

Tym razem Cleverly nie ma wątpliwości, że całą sprawę musi rozstrzygnąć przed czasem, bo na punkty w Liverpoolu wygrać będzie bardzo ciężko. Na dowód wystarczy przytoczyć kontrowersyjny remis Bellew w starciu z Isaaciem Chilembą... w Echo Arena.

Nie mogę pozostać nic w rękach sędziów. Mam zamiar wygrać walkę zdecydowanie i uciszyć tego gościa oraz wszystkich kibiców. Bellew to naprawdę dobry pięściarz i spory zawodnik jak na wagę cruiser. Teraz wszystko zależy ode mnie jak rozegram tę sprawę. To mój test i jestem gotowy, żeby dać odpowiedź!

I faktycznie sporo prawdy można znaleźć w słowach Walijczyka. Po zmianie kategorii wagowej Bellew mierzył się z Julio Cesarem Dos Santosem i Valerym Brudovem - żaden z nich do światowej czołówki nie należy. Mimo wszystko Anglik pozwolił się zranić i wydaje się, że jego odporność na ciosy podupadła po porażce ze Stevensonem. On twierdzi zupełnie inaczej i dyskredytuje swojego rywala.

Spodziewam się gładkiego zwycięstwa. Jestem wojownikiem. Wchodzę do ringu i walczę. Robię to od małego. Cleverly walczy, bo to dla niego sposób na zarabianie pieniędzy. On będzie bił się w ten sam sposób co zawsze i niczym mnie nie zaskoczy - powiedział Tony Bellew.

Polskim kibiom pięściarstwa warto przypomnieć, że pojedynek Cleverly - Bellew ma ogromne znaczenie dla Krzysztofa Głowackiego. Jeśli podopieczny Łapina zwycięży walkę z Nurim Seferim (planowana na początek 2015 roku), zmierzy się w eliminatorze do walki o pas WBO (Marco Huck) właśnie ze zwycięzcą tego starcia!

 

Karta walk gali w Liverpoolu:

12 x 3 min WBO & WBA Intercontinental Cruiserweight
Nathan Cleverly VS Tony Bellew


12 x 3 min Super Middleweight
James DeGale VS Marco Antonio Periban


12 x 3 min WBA World Super Bantamweight title
Scott Quigg VS Hidenori Otake


12 x 3 min WBA World Bantamweight title
Jamie McDonnell VS Javier Chacon


10 x 3 min British Heavyweight title eliminator
Anthony Joshua VS Michael Sprott


12 x 3 min WBC Super Middleweight title official eliminator
Callum Smith VS Nikola Sjekloca


12 x 3 min WBC Silver Super Middleweight title
George Groves VS Denis Douglin

 

Transmisja gali w Liverpoolu: Cleverly - Bellew 2 w sobotę od godziny 18:30 w Polsat Sport!

 

Zapraszamy do obejrzenia skrótów poprzednich walk: Bellew - Dos Santos oraz Cleverly - Valori!

Maciej Turski, Polsat Sport

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Komentarze