Kostyra: Mayweather - damski bokserek

Manny Pacquiao sześć razy posłał na deski w Macao Chrisa Algieriego i znów głośno się stało o jego ewentualnej walce z Floydem Mayweatherem Juniorem. To byłby na pewno najlepiej oglądany i opłacany Pojedynek Stulecia. Gdyby do tego starcia doszło, komentowałbym je obiektywnie, ale serce pikałoby za Pacmanem. Bo jak można kibicować damskiemu bokserowi?
Josie Harris, była żona Mayweathera i matka trojga z jego czterech dzieci w wywiadzie dla USA Today twierdzi, że aż sześć razy (!) obrywała od męża. Tylko raz - po awanturze we wrześniu 2010 gdy Mayweather wyciągnął ją za włosy z łóżka, pobił i skopał na oczach dziec - trafił za kratki na 90 dni. Dowody były niepodważalne, bo pogotowie i policja zjawiły się szybko zawiadomione przez obecnie 14-letniego syna Korauna.
Josie twierdzi, że jeszcze długo po rozwodzie musiała brać środki na uspokojenie, ale i tak oblewała się potem gdy zbliżała się godzina gdy były mąż zjawiał się, aby zabrać dzieci na weekend. Teraz już tego nie robi, bo Floyd wysyła po dzieciaki prywatny samolot, który przewozi je do Las Vegas.
Niedawno jeden z samochodowych dealerów w Las Vegas ujawnił, że Mayweather kupił u niego 88 samochodów, w tym 14 Rolls Roycesów. Jego była żona - Josie ma jeden samochód.
Jest bezpieczny, duży, dla całej rodziny. Nie zamieniłabym go na flotyllę aut i samolot Floyda, którym latałabym z torebkami Hermesa, w butach od kreatorów mody. Wolałabym spać boso na plaży w namiocie, ale bez byłego męża – zapewniała dziennikarzy.
Z tego co piszą w USA Today wynika, że najlepszy bokser świata, niepokonany w 47 walkach jest podejrzewany aż o siedem napadów na pięć różnych kobiet. I jak tu kibicować takiemu sportowcowi jak Floyd Mayweather junior?
Komentarze