Druga porażka Wisły Can-Pack Kraków

Koszykówka
Druga porażka Wisły Can-Pack Kraków
fot. PAP

Koszykarki Wisły Can-Pack Kraków przegrały z UMMC Jekaterynburg 56:66 (13:20, 16:17, 13:11, 14:18) w czwartej kolejce Euroligi. Była to druga porażka krakowianek w tych rozgrywkach.

Faworyzowana drużyna z Rosji, w składzie której grają takie gwiazdy jak Amerykanka Diana Taurasi, Francuzka Sandrine Gruda czy Polka Ewelina Kobryn, bez problemu pokonała w środę mistrzynie Polski.

 

Wiślaczki bardzo uważnie rozpoczęły mecz w defensywie. W 3. minucie, po rzucie Jantel Lavender było 6:0. Kilka sekund później Rosjanki po raz pierwszy trafiły do kosza (Sandrine Gruda). Minutę późnej było 6:6.

 

UMMC jeszcze w pierwszej kwarcie wypracował sobie siedmiopunktową przewagę (13:20), a w drugiej powiększył ją do 10 pkt (16:26, 25:35). W trzeciej i czwartej kwarcie krakowianki zdołały zbliżyć się na 4 punkty. Stało się tak w 26. i 32. minucie. Mistrzynie Polski nie były jednak w stanie nawet wyrównać.

 

W piątej kolejce Wisła pauzuje, później zagra na wyjeździe z BLMA Montpellier (10 grudnia). We wcześniejszych spotkaniach krakowianki pokonały: Good Angels Koszyce 68:55, Dynamo Kursk 77:62, zaś przegrały z ZVVZ USK Praga 66:67.

Po meczu powiedzieli:

Olaf Lange (trener UMMC): Chciałem pogratulować naszym rywalkom postawy w dzisiejszym meczu. Przyznam, że Wisła grała nieźle, ale i tak nie zdołała zdobyć punktów na własnym parkiecie. Zwyciężyliśmy, ale moje zawodniczki mogły dać dziś z siebie więcej. Zresztą dotyczy to także Polek. Trzeba jednak pamiętać, że do końca rozgrywek jeszcze daleka droga.

 

Stefan Svitek (trener Wisły Can-Pack Kraków): Zaczęliśmy to spotkanie dobrze, ale potem na parkiecie moje zawodniczki radziły sobie raz lepiej, raz gorzej. Widać jednak było, że w żadnym momencie nie poddały się. Do końca walczyły o korzystny rezultat. Mimo porażki jestem z nich dumny, pokazały charakter. Przecież graliśmy z rywalem, w którym jest pełno gwiazd światowej koszykówki.

 

Ewelina Kobryn (koszykarka UMMC): Przed przyjazdem do Krakowa obawiałyśmy się tego meczu. Wisła w Eurolidze spisuje się dobrze i spodziewałyśmy się ciężkiego pojedynku. Cieszę się ze zwycięstwa, po meczu, w którym kontrolowaliśmy przebieg wydarzenień od początku do końca. Na pewno miło było wrócić do hali Wisły, znów spotkać się z ludźmi, z którymi pracowałam przez kilka lat.


Wisła Can-Pack Kraków - UMMC Jekaterynburg 56:66 (13:20, 16:17, 13:11, 14:18).

 

Punkty:

 

Wisła Can-Pack Kraków: Allie Quigley 17, Gintare Petronyte 8, Jantel Lavender 8, Farhiya Abdi 6, Courtney Vandersloot 6, Justyna Cegielska 6, Cristina Ouvina 5, Agnieszka Skobel 0.

 

UMMC Jekaterynburg: Kristi Toliver 18, Sandrine Gruda 16, Candace Parker 13, Silvia Dominguez 6, Diana Taurasi 5, Ewelina Kobryn 4, Tatiana Popowa 4, Alba Torrens 0, Olga Artieszyna 0.

jb, PAP

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Komentarze