Berg: Od Ajaksu możemy się dużo nauczyć
Henning Berg, trener Legii Warszawa, która w 1/16 finału piłkarskiej Ligi Europejskiej zmierzy się z Ajaksem Amsterdam, uważa, że mistrzowie Polski mogą się wiele nauczyć od holenderskiego klubu. - Chcielibyśmy być na ich poziomie - przyznał.
Ajax zajął trzecie miejsce w grupie F Ligi Mistrzów, gdzie rywalizował z Barceloną, Paris Saint Germain oraz Apoelem Nikozja.
Akademia w Amsterdamie należy do najlepszych w Europie i na świecie. Nawet Barcelona bierze przykład z tego klubu, a to znaczy bardzo dużo. Mistrz Holandii jest zdecydowanie lepszy niż Trabzonspor i Celtic. Niedawno Ajax rywalizował w Lidze Mistrzów z Barceloną i Paris Saint Germain - powiedział Berg na poniedziałkowym spotkaniu z dziennikarzami.
Według Norwega drużyna prowadzona przez Franka de Boera jest faworytem, ale mistrzowie Polski mogą skorzystać na tym dwumeczu.
Chcielibyśmy znaleźć się w miejscu, w jakim obecnie jest Ajax. Ten klub co roku wygrywa krajowe rozgrywki i regularnie występuje w Lidze Mistrzów. Dzięki temu szkoli wielu znakomitych zawodników i sprzedaje ich do najlepszych drużyn na świecie. Możemy się wiele nauczyć od tego klubu, który ma duże doświadczenie i bogatą historię. Oczywiście to nasz przeciwnik będzie zdecydowanym faworytem, ale cieszymy się z możliwości spotkania z takim rywalem - ocenił Berg.
Od początku tego sezonu zawodnikiem Ajaksu jest Arkadiusz Milik. Wypożyczony z Bayeru Leverkusen napastnik reprezentacji Polski ostatnio popisuje się skutecznością.
Swoją klasę potwierdza poprzez regularne gole w klubie i drużynie narodowej. Świetnie czuje się w polu karnym. Poza tym jest jeszcze młody, więc będzie się rozwijał. Jednak nie tylko on jest groźny, bo cały holenderski zespół jest świetny. To będzie dla nas poważny test - przyznał szkoleniowiec "Wojskowych".
Spotkanie przy Łazienkowskiej odbędzie się przy pustych trybunach; fanów mistrza Polski zabraknie również w Amsterdamie. To efekt kary nałożonej przez UEFA za niewłaściwe zachowanie pseudokibiców w trakcie meczu wyjazdowego z KSC Lokeren w fazie grupowej.
Straciliśmy wielki atut, bo atmosfera nie będzie taka sama jak z kibicami. Wielka szkoda, że nasi fani nie będą mogli obejrzeć tak wspaniałego meczu jak starcie z Ajaksem przez małą grupkę ludzi, która nieodpowiednio zachowywała się w Belgii - podkreślił Berg.
Finał Ligi Europejskiej zostanie rozegrany 27 maja na Stadionie Narodowym w Warszawie.
Komentarze