Legia – Ajax, może być pięknie, ale i smutno -media po losowaniu LE
Legia w 1/16 finału Ligi Europejskiej zagra z legendarnym Ajaxem – pierwszy mecz 19 lutego w Amsterdamie. Drużyna z Holandii to jeden z najbardziej wymagających rywali, którego mogła wylosować Legia - komentują polskie media.
To wciąż groźny rywal, choć czasy, gdy Holendrzy rywalizowali o największe europejskie trofea, minęły wraz z wprowadzeniem do futbolu prawa Bosmana czytamy w komentarzu Rzeczpospolitej. "Dziś najlepsi holenderscy piłkarze nie grają już w Ajaxie, ale w Hiszpanii, Niemczech, Anglii oraz we Włoszech. To wciąż jednak mistrz Holandii jest faworytem w meczu z Legią." Trener Legii Hennig Berg ocenia przeciwnika wysoko:Nawet Barcelona korzysta z filozofii Ajaxu. 4 lata z rzędu są mistrzem Holandii, grali niedawno w Lidze Mistrzów z PSG i Barceloną. Teraz są w Lidze Europy, a my mimo że nie gramy w Lidze Mistrzów, zmierzymy się z zespołem z Ligi Mistrzów. - powiedział Berg cytowany przez oficjana stronę Legii. Chyba nikogo nie dziwi, że peany Berga na temat przeciwnika znalazły się także w holenderskich gazetach: „Miejsce, w którym obecnie znajduje się Ajax, jest miejscem, w którym my chcielibyśmy być. Oni wygrywają ligę co roku, regularnie występują w Lidze Mistrzów, kształtują znakomitych zawodników i sprzedają ich do najlepszych drużyn na świecie. Wiele możemy się od nich nauczyć”- przytacza słowa szkoleniowca dzisiejszy De Telegraaf.
"Ajax to jeden z najbardziej wymagających rywali, na których mogła trafić Legia, choć trener Henning Berg podkreślał, że jeszcze trudniej byłoby z Wolfsburgiem lub Sevillą. Przy Łazienkowskiej wszyscy po cichu marzyli o wylosowanie duńskiego Aalbrogu lub ukraińskiego Dnipro Dniepropietrowsk. Nie udało się" - martwi się Gazeta Polska Codziennie.
Nie możemy się doczekać sprawdzenia się na tle takiego zespołu. W przerwie będziemy pracować nad motywacją i nastawieniem na te mecze. To ważny sprawdzian dla nas podsumowuje Berg i wspomina Będąc piłkarzem, grałem z Ajaxem. Siedziałem wtedy na ławce i widziałem, jak Bergkamp trafia do naszej siatki. Być może właśnie dlatego, że siedziałem na ławce...cytuje Gazeta Wyborcza trenera legionistów. A jak inny gracz katalońskiego klubu, dziś alter ego Berga ocenia to losowanie: - "Mogło być o wiele gorzej"- powiedział Frank De Boer dla strony internetowej holenderskiego klubu. "Nie mam nic do Legii, po prostu obawiałem się takich drużyn jak Dynamo Moskwa, Zenit Sankt-Petersburg czy Napoli" - tłumaczy były gracz Barcelony. I dodaje: - "Nie wiemy wiele o Legii, ale jej wyniki mówią same za siebie. Wygrali swoją grupę, są liderem w polskiej ekstraklasie. Na pewno bardzo pomocny w rozpracowaniu warszawskiego zespołu będzie Arkadiusz Milik, który śledzi ligę polską i jak nikt inny w Amsterdamie zna mocne i słabe strony polskiej drużyny". O mocnych stronach samego Milika opowiadał także na łamach holenderskiego De Telegraaf Johan Cruyff: "Kiedy widzę, z jaką agresją gra Milik, wiem, że reszta drużyny musi mu dorównać" - ocenia Polaka legenda światowego futbolu, którą 20-letni napastnik reprezentacji Polski zachwycił w meczu Ligi Mistrzów z APOEL-em Nikozja. Ajax wygrał 4:0, a Milik wywalczył w tym spotkaniu rzut karny, zaliczył asystę i strzelił gola.
Wracając do wyników losowania to trafieniem na mistrzów Polski, o czym piszą tamtejsze media, rozczarowani są holenderscy kibice ponieważ z powodu kary od UEFA nie będą mogli pojechać do Warszawy na to spotkanie.
Ajax grał w Lidze Mistrzów, ale odpadł po fazie grupowej. W grupie F zajął 3 miejsce, ustępując miejsca Barcelonie i Paris Saint-Germain. W lidze holenderskiej jest obecnie na drugim miejscu.
Komentarze