Dobra jazda Hołowczyca na 5. etapie Dakaru
Krzysztof Hołowczyc zajął 7. miejsce na piątym etapie 37. Rajdu Dakar i awansował na 4. pozycję w klasyfikacji generalnej. W czwartek kierowcy mieli do przejechania 697-kilometrową trasę w Chile z Copiapo do Antofagasta, w tym 458 km odcinka specjalnego.
Etap wygrał Rosjanin Władimir Wasiliew. Drugie miejsce wywalczył Saudyjczyk Yazeed Al-rajhi, wolniejszy od zwycięzcy tylko o 20 sekund, a trzecie Amerykanin Robby Gordon - strata 1.25. Na czwartej pozycji na mecie zameldował się lider klasyfikacji kierowców samochodów Katarczyk Nasser Al-Attiyah, który stracił do Rosjanina 3.24. To pierwsza etapowa wygrana Wasiliewa w Dakarze, w którym startuje po raz trzeci. Rosjanin, zdobywca Pucharu Świata w rajdach terenowych w 2014 roku, w Dakarze jedzie Mini All4 Racing w jednym zespole z Hołowczycem. 45-letni Wasiliew mieszkający na stałe w Sankt Petersburgu, objął prowadzenie po starcie, później spadł na drugą pozycję za Saudyjczyka, ale w końcówce zdecydowanie przyśpieszył i zdołał dowieźć zwycięstwo do mety, minimalnie wyprzedzając Al-rajhiego.
Hołowczyc od startu utrzymywał się w czołówce, na mecie był wolniejszy od Rosjanina o niespełna 9 minut. Olsztynianin w klasyfikacji generalnej awansował na czwarte miejsce.
Nie jedzie już Francuz Guerlain Chicherit. Na 3 km trasy jego Buggy zapaliło się. Załodze udało się pożar komory silnikowej ugasić, ale uszkodzenia były zbyt poważne i jazdy nie można było kontynuować.
Komentarze