Porażka Wisły w Eurolidze

Koszykarki Wisły Can-Pack Kraków przegrały na wyjeździe z rosyjskim Dynamem Kursk 68:92 (15:27, 13:20, 17:19, 23:26) w swoim ósmym spotkaniu w Eurolidze. Była to ich piąta porażka w rozgrywkach.
W listopadzie ubiegłego roku mistrzynie Polski we własnej hali pokonały Dynamo 77:62. W środę Wisła, na parkiecie rywala przegrała i to różnicą aż 24 punktów.
Na minutę i 24 sekundy przed końcem pierwszej kwarty Wisła przegrywała tylko 15:18. Jednak w ostatnich sekundach tej odsłony trzy razy z rzędu trafiały do kosza za trzy punkty zawodniczki Dynama (Epiphanny Prince i dwa razy Anete Jekabson). W efekcie po 10 minutach gry było 27:15.
W drugiej kwarcie Dynamo konsekwentnie powiększało przewagę. W 18. min było nawet 44:24. Na przerwę koszykarki schodziły przy wyniku 47:28. Krakowianki dwie ostatnie kwarty przegrały minimalnie (odpowiednio dwoma i trzema punktami), ale straty z pierwszej połowy przesądziły o ich wysokiej porażce.
W następnej kolejce Euroligi Wisła zagra 21 stycznia we własnej hali z ZVVZ USK Praga.
We wcześniejszych spotkaniach krakowianki pokonały dwa razy Good Angels Koszyce 68:55 (na Słowacji) i 70:50 (w Krakowie) i Dynamo 77:62 oraz przegrały z ZVVZ USK 66:67, UMMC Jekaterynburg 56:66, BLMA Montpellier 62:72 i Galatasaray Stambuł 53:64.
Dynamo Kursk - Wisła Can-Pack Kraków 92:68 (27:15, 20:13, 19;17, 26:23)
Punkty:
Dynamo: Nnemkadi Ogwumike 20, Anete Jekabsone 16, Epiphanny Prince 16, Jelena Milovanovic 15, Jewgienia Bieliakowa 11, Seimone Augustus 9, Isil Alben 3, Irina Osipowa 2, Maria Miasnikowa 0.
Wisła Can-Pack: Courtney Vandersloot 15, Jantel Lavender 14, Farhiya Abdi 12, Gintare Petronyte 11, Allie Quigley 9, Cristina Ouvina 5, Justyna Cegielska 2.
Komentarze