Osłabiona ZAKSA rozgromiła Arkas Izmir

Siatkówka

Siatkarze ZAKSY Kędzierzyn-Koźle wygrali 3:0 we własnej hali z tureckim Arkasem Izmir w pierwszym meczu ćwierćfinałowym Pucharu CEV. Najwięcej emocji było w secie drugim, w którym gospodarze odrobili w końcówce pięciopunktową stratę i wygrali rywalizację na przewagi.

ZAKSA po wyeliminowaniu w poprzednich rundach dwóch fińskich klubów: Kokkolan Tiikerit (3:1, 2:3) oraz VaLePa Sastamala (3:1, 2:3) w 1/4 finału trafiła na bardziej wymagającego rywala -  turecki Arkas Izmir. Gospodarze wystąpili bez Pawła Zatorskiego (udanie zastąpił go Korneliusz Banach) i Jurija Gladyra, zaś ekipa z Turcji pojawiła się w Kędzierzynie-Koźlu w najmocniejszym składzie.

 

W pierwszej odsłonie oglądaliśmy wyrównaną walkę, wynik długo oscylował wokół remisu, choć na obu przerwach technicznych minimalną przewagę uzyskiwali goście (6:8, 15:16). Skuteczne kontry oraz pomyłki Gavina Schmitta w ataku dały ZAKSIE prowadzenie 20:17. Po skutecznej akcji Lucasa Loha z prawej strony gospodarze mieli piłkę setową (24:22). Goście obronili się, gdy po bloku kędzierzynian zaatakował John Perrin, ale w kolejnej akcji Kay van Dijk atakiem z prawego skrzydła ustalił wynik premierowej partii.

 

Na początku drugiego seta siatkarze ZAKSY nie byli w stanie sforsować bloku rywali i schodzili na pierwszą przerwę z trzema punktami straty. W środkowej części seta drużyna z Turcji utrzymywała przewagę. W końcówce seta kędzierzynianie przegrywali już 16:21 i wydawało się, że tę partię będą musieli spisać na straty. Podopiecznych Sebastiana Świderskiego stać było jednak na zaskakujące przebudzenie. Przewaga gości zaczęła topnieć. Po ataku Dicka Kooya z przechodzącej piłki ZAKSA miała już tylko punkt straty (20:21). Goście mieli piłkę setową, ale kędzierzynianie zdołali doprowadzić do rywalizacji na przewagi, którą wygrali po skutecznym bloku Nimira Abdel-Aziza.

 

Zwycięska pogoń w drugim secie pozytywnie wpłynęła na gospodarzy, którzy od początku trzeciej odsłony ruszyli z impetem na rywali. Po skutecznej akcji Lucasa Loha ZAKSA schodziła na pierwszą przerwę z czterema punktami zaliczki. Po asie serwisowym Dicka Kooya przewaga wzrosła do pięciu oczek (14:9). Dwoma asami odpowiedział gospodarzom Leonel Marshall, ale ZAKSA utrzymała przewagę na drugiej przerwie (16:13). W końcówce podopieczni Sebastiana Świderskiego przejęli kontrolę nad wydarzeniami na parkiecie. Po błędzie rywali w rozegraniu ZAKSA miała piłkę meczową (24:16), a spotkanie zakończył Dominik Witczak.


Ekipa z PlusLigi wywalczyła sporą zaliczkę przed meczem rewanżowym, który odbędzie się 22 stycznia w Izmirze. Stawką dwumeczu jest awans do rundy challange europejskiego Pucharu CEV.


ZAKSA Kędzierzyn-Koźle - Arkas Izmir 3:0 (25:23, 27:25, 25:17)


ZAKSA:
Nimir Abdel-Aziz, Kay van Dijk, Łukasz Wiśniewski, Krzysztof Rejno, Dick Kooy, Lucas Loh, Korneliusz Banach (libero) oraz Michał Ruciak, Dominik Witczak.
Arkas:
Mustafa Ramazanoglu, John Perrin, Gavin Schmitt, Kevin Tille, Mustafa Koc, Hakki Capkinoglu, Hasan Yesilbudak (libero) oraz Leonel Marshall, Erhan Dunge, Gokhan Gokgoz.

Robert Murawski, Polsat Sport

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Komentarze