Wymęczone zwycięstwo Ajaksu. Obrońca zabrał gola Milikowi

Piłka nożna

Ajax Amsterdam odniósł zwycięstwo przed własną publicznością 2:0 nad FC Groningen. Po kwadransie gry wynik meczu otworzył Ricardo Kishna. Arkadiusz Milik w całym meczu nie był zbyt widoczny. Polak w końcówce oddał groźny strzał z dystansu, ale bramkarz gości nie dał się zaskoczyć. W doliczonym czasie gry obrońca Groningen Jan Kappelhof skierował piłkę do własnej bramki.

Ajax od początku meczu prowadził grę, z kolei goście liczyli na szybkie kontrataki. Zespół Franka de Boera częściej utrzymywał się przy piłce, ale nie przekładało się to na sytuacje podbramkowe. Po kwadransie gry mistrzowie Holandii wykreowali pierwszą dogodną okazję strzelecką, która przyniosła efekt w postaci bramki. Dwójkowa akcja Lasse Schoene i Ricardo Kishny dała Ajaksowi prowadzenie. Duński pomocnik kapitalnie wypuścił w uliczkę Kishnę, który precyzyjnym strzałem po ziemi pokonał bramkarza przyjezdnych.

 

Ajax osiadł na laurach. Milik bez klarownej sytuacji

 

W 33. minucie zawodnik FC Groningen Jarchinio Antonia  znalazł się w znakomitej sytuacji strzeleckiej. Wychowanek Ajaksu jednak w dogodnej sytuacji trafił prosto w wychodzącego Jaspera Cillessena. Pięć minut później obrońca gospodarzy Mike van der Hoorn oddał niecelny strzał głową, ale lepiej ustawiony w tej sytuacji był Arkadiusz Milik. Polakowi nie było jednak dane oddać uderzenia.

 

Po przerwie lepiej w mecz weszli goście, ale w 47. minucie reprezentacyjny bramkarz Holandii Jasper Cillessen nie dał się pokonać. Ajax powoli się rozkręcał, a Arkadiusz Milik nie był zbyt widoczny. Polski snajper po blisko godzinie gry próbował oddać efektowny strzał nożycami, ale ta próba mu się nie udała. Najbardziej kreatywnym graczem amsterdamskiej ekipy był Ricardo Kishna. W 65. minucie strzelec gola przeprowadził indywidualną akcję, po której oddał strzał. Uderzenie z ostrego kąta obronił golkiper FC Groningen.

 

Szczęście sprzyjało Ajaksowi. Bomba Milika

 

Ostatni kwadrans nieoczekiwanie należał do zespołu gości, którzy zamknęli Ajax na własnej połowie. W 77. minucie Jarchinio Antonia drugi raz stanął przed szansą na wyrównanie stanu rywalizacji. 24-letni gracz znalazł się w sytuacji sam na sam z Jesperem Cillessenem, ale fatalnie spudłował. Sześć minut przed końcem Arkadiusz Milik zdecydował się na strzał z dystansu. Bomba Polaka zmierzała w światło bramki, ale Sergio Padt kapitalnie interweniował.

 

W doliczonym czasie gry Ajax zdobył drugą bramkę i swoją drugą asystę tego wieczora zanotował Lasse Schoene. Duńczyk popędził prawą stroną i zagrał wzdłuż linii bramkowej w kierunku Milika. Tor lotu przeciął stoper Jan Kappelhof i to na jego konto został zapisany gol numer dwa dla zespołu Franka de Boera. Reprezentant Polski Arkadiusz Milik rozegrał pełne 90 minut.

 

Ajax Amsterdam - Groningen 2:0 (1:0)

 

Bramki: Kishna (15'), Kappelhof (90'sam.)

Adrian Janiuk, Polsat Sport

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Komentarze