Rewelacyjna Bjelica. W hicie kolejki muszynianki bez szans

Siatkówka

Choć było to spotkanie pierwszej z drugą drużyną tabeli Orlen Ligi zaciętej walki w Muszynie zabrakło. W meczu Polski Cukier Muszynianka Muszyna - Chemik Police mistrzynie Polski rozgromiły rywalki w trzech setach.

Statystyki zdecydowanie nie mogły napawać optymizmem siatkarek z Muszyny. Wiceliderki Orlen Ligi jeszcze nigdy nie zdołały pokonać policzanek. W pierwszym meczu tego sezonu drużyna Giuseppe Cuccariniego także łatwo pokonała rywalki w trzech setach.

Od samego początku gra była bardzo wyrównana, ale pod koniec pierwszego seta policzanki zaczęły uciekać rywalkom. Przy stanie 17:23 trener Bogdana Serwiński poprosił o drugą przerwę, ale na niewiele się to zdało. Najpierw podwójny blok zatrzymał Sylwię Wojcieską, a przy piłce setowej, po długiej wymianie skuteczny atak po bloku Anny Werblińskiej dał wygraną mistrzyniom Polski.

Podopieczne Giuseppe Cuccariniego drugiego seta również zaczęły mocnymi atakami na zmianę z lewego i z prawego skrzydła, ale wiceliderki tabeli co rusz goniły przeciwniczki i po kilku minutach prowadziły już 4:2. Atak Karoliny Różyckiej i zatrzymana Małgorzata Glinka-Mogentale zaowocowały trzypunktową przewagą. Cztery punkty z rzędu Chemika szybko jednak odwróciły sytuację. Sprytną grą i pełnym zaangażowaniem całej drużyny policzanki spokojnie zwiększały przewagę.


Piłkę mamy wygraną i ją tracimy. Bo śpimy na boisku

– mówił w czasie przerwy trener Serwiński.


Te ostre słowa nie podziałały. Najpierw atak muszynianek w siatkę, a następnie skuteczny atak Any Bjelicy i przewaga wzrosła do 14:10.


Rozpoczęta przez Wojcieską seria bloków dała Mineralnym kilka punktów z rzędu, dzięki czemu siatkarki złapały wiatr w skrzydła. Przestraszony sytuacją Cuccarini poprosił o drugi czas przy stanie 17:16. Dobry atak Glinki powiększył przewagę do dwóch punktów. Znów kilka popisów Wojcieskiej i w Muszynie był remis. Zepsuła to jednak szybko Karolina Różycka, która serwisem nie trafiła w boisko. Rewelacyjny atak Werblińskiej z lewego skrzydła po przekątnej oraz zepsute ataki Katie Carter i Natalii Kurnikowskiej  dały 23:19. Mistrzynie Polski nie zamierzały przeciągać tego seta. Znów Werblińska z lewego skrzydła, następnie ta sama zawodniczka, tyle ze z lewej strony i policzanki prowadziły już 2:0.


Choć w ostatniej odsłonie Chemiczki szybko zdobyły sporą przewagę, to ewidentnie nie mogły poradzić sobie z wykończeniem akcji. Trener Cuccarini dał szybko swoim podopiecznym kilka cennych rad i muszynianki miały spory problem z przyjęciem kolejnych ataków. Psująca zagrywkę Bjelica oraz nietrafiająca atakiem Werblińska trochę popsuły sytuację, ale grająca na pozycji atakującej serbska zawodniczka szybko nadrobiła straty zdobywając dwa punkty z rzędu. Niesione dopingiem gospodynie starały się nadrabiać straty, ale jednocześnie nie wystrzegały się błędów typu serwis w aut, czy słabe przyjęcie. Prawie że bezbłędna w niedzielę Bjelica radziła sobie rewelacyjnie na każdej płaszczyźnie. Co chwilę skutecznie atakowała i blokowała, a zwycięstwo uciekało muszyniankom uciekało coraz szybciej (10:19). Po dość długiej wymianie ten najważniejszy punkty zdobyła dla drużyny Werblińska. MVP spotkania została oczywiście Ana Bjelica.  

Skrót tego spotkania w załączonym materiale wideo.

Polski Cukier Muszynianka Muszyna - Chemik Police 0:3 (17:25, 21:25, 14:25)

Polski Cukier Muszynianka Muszyna: Natalia Kurnikowska, Ivana Plchotova, Katie Carter, Karolina Różycka, Sylwia Wojcieska, Danica Radenkovic - Paulina Maj-Erwardt (libero) - Gabriela Jasińska, Ilona Gierak, Kinga Hatala.

Chemik: Agnieszka Rabka, Anna Werblińska, Katarzyna Mróz, Ana Bjelica, Małgorzata Glinka-Mogentale, Agnieszka Bednarek-Kasza - Mariola Zenik (libero) - Aleksandra Jagieło, Izabela Kowalińska.

Karolina Owczarz, Polsat Sport

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Komentarze