Czy Barcelona wyleczyła się już z Kataru?
Prezydent FC Barcelona Josep Bartomeu przyznał, że kataloński klub rozważa zakończenie współpracy z fundacją założoną przez emira Kataru, której logo zajmuje główne miejsce na koszulkach piłkarzy. Umowa podpisana w grudniu 2010 wygasa z końcem 2016 roku.
- Rozglądamy się za alternatywami wobec Qatar Foundation. Cztery lata temu podpisaliśmy umową z powodów ekonomicznych. Teraz dochodzą inne, społeczne okoliczności - powiedział Bartomeu.
W 2010 roku władze "Dumy Katalonii" podpisały jeden z najwyższych kontraktów reklamowych w historii światowej piłki nożnej - sześcioletni, wart 30 milionów euro rocznie, z fundacją założoną w 1995 roku przez emira Kataru, szejka Hamada Bin Khalifa Al Thaniego. Jej celem jest m.in. wspieranie edukacji, rozwoju społecznego i badań naukowych.
Po parafowaniu umowy logo UNICEF, które do tej pory zajmowało centralne miejsce na przedniej stronie koszulki FC, zostało przeniesione na jej tył pod nazwisko piłkarza. Próba umieszczenia obydwu emblematów z przodu nie powiodła się.
Do 2006 roku Barcelona była jednym z nielicznych klubów, na którego strojach nie był umieszczony znaczek sponsora.
W styczniu inny gigant piłkarski Manchester United zawarł jeszcze wyższy kontrakt sponsorski. Od nowego sezonu będzie beneficjentem 10-letniej umowy z firmą Adidas opiewającej na 750 mln funtów.
Komentarze