Wasilewski: Dla obu zawodników to jest walka o być albo nie być
Tęskniłem za takimi walkami, gdzie jest wysoka stawka, a także kultura i szacunek do przeciwnika – mówi Andrzej Wasilewski. Już w sobotę jego podopieczny Krzysztof Głowacki zmierzy się z Numrim Seferim. Potyczka jest oficjalnym eliminatorem do tytułu mistrza świata federacji WBO.
Mateusz Borek: Mamy w polskim boksie wiele walk z dużym ładunkiem emocjonalnym. Natomiast brakowało w ostatnim czasie walk usankcjonowanych w dużych kategoriach sportowych. W końcu się doczekaliśmy.
Andrzej Wasilewski: To prawda. W ostatnim czasie mieliśmy dużo takich walk, gdzie było sporo złej krwi, medialnych krzyków, czy negatywnych emocji. Natomiast Głowacki – Seferi jest potyczką czysto sportową. Ja przyznam szczerze, że tęskniłem za takimi walkami, gdzie jest wysoka stawka i poziom sportowy, a także kultura i szacunek do przeciwnika. Walka będzie na pewno bardzo twarda. Obaj są bardzo charakterni, ale widać, że się szanują. Nie ma szarpania, plucia…
A w światowym rankingu jak pozycjonujesz rywala Głowackiego?
Jeżeli zapomnieć o rankingach, to pewnie można go uplasować trochę powyżej dziesiątego miejsca. Jest to zaplecze absolutnego topu wagi junior ciężkiej na świecie. Ma ostatni moment, żeby cokolwiek zwojować. Dla obu to jest walka o być albo nie być.
Cała rozmowa w załączonym materiale wideo.
Komentarze