Brat gwiazdy Barcelony zamieszany w korupcję?

To, że Luis Suarez niemal co chwila wpada w tarapaty, wiadomo od dawna. Symulowanie, gryzienie czy rasistowskie odzywki – Urugwajczyk wielokrotnie nie mógł uciec od kłopotów. Jak się okazuje to jest chyba rodzinne!

Nie wszyscy z pewnością wiedzą, że  brat Luisa Suareza także gra w piłkę. 34-letni Pablo występuje w klubie z Gwatemali – Comunicaciones. Ponadto, spędził aż 6 lat w zespole z Salwadoru – Isidro Metapan. I właśnie to jest teraz jego największym problemem. Okazuje się, że mógł brać udział w ustawianiu meczów.

W 2012 roku jego drużyna przegrała z Pumas aż 0:8! Suarez podobno był kontuzjowany, ale wiedział, że jeśli nie zagra, to nie otrzyma pieniędzy. Tak więc dziwnym trafem wyzdrowiał i nawet zagrał 45 minut. W przerwie opuścił murawę.

Pablo Suarez był jednym z dziesięciu zawodników, którzy za to spotkanie mieli otrzymać po 10 000 dolarów. Tak mu się to spodobało, że próbował także namawiać do tego innych. Jego były kolega z drużyny i pokoju odrzucił jednak taką propozycję, mimo że Urugwajczyk proponował mu 15 000 dolarów!

_{Nie wiem, dlaczego ludzie mnie oczerniają. By oskarżyć, muszą mieć dowody. Mocne dowody, a nie plotki. Niedługo zakończę karierę, ale nie chcę jej kończyć z zszarganą reputacją. Jeśli ktoś chce badać tę sprawę – proszę bardzo! Jeśli znajdzie się coś ciekawego, to niech się do mnie odezwie - powiedział sam zainteresowany.}