Rydzek wygrał kombinację. Polacy daleko

Zimowe
Rydzek wygrał kombinację. Polacy daleko
fot. PAP

Niemiec Johannes Rydzek wygrał kombinację norweską mistrzostw świata w narciarstwie klasycznym w szwedzkim Falun, złożoną z konkursu na skoczni HS 100 i biegu na 10 km. Szczepan Kupczak zajął 37. miejsce, a Adam Cieślar wycofał się po skokach.

Srebrny medal wywalczył Włoch Alessandro Pittin (strata 1,3 s), a brązowy - broniący tytułu z 2013 roku Jason Lamy-Chappuis, mistrz olimpijski 2010 z Vancouver (strata 5,0).

 

Po rywalizacji na skoczni prowadził Niemiec Erik Frenzel - mistrz olimpijski 2014 z Soczi - z przewagą 21 sekund nad Japończykiem Yoshito Watabe i 25 sekund nad Lamy-Chappuisem. Rydzek był wówczas piąty (tracił do Fenzela 31 sekund), a Pittin dopiero czternasty (strata 1.16).

 

Ostatecznie Frenzel zajął czwarte miejsce, 6,1 s za zwycięzcą. Reprezentant Niemiec został dogoniony przez najgroźniejszych rywali po trzecim kilometrze. W decydującej rozgrywce jego rodak Rydzek i znakomicie biegnący Pittin oderwali się od stawki, rozstrzygając między sobą sprawę dwóch pierwszych lokat.

 

Kupczak zajmował po swoim skoku 29. miejsce (ruszał 1.37 za prowadzącym wówczas Frenzelem), natomiast Cieślar 42. Do biegu przystąpił tylko pierwszy z nich i ukończył rywalizację na 37. miejscu, ze stratą 3.13,1.

 

Przez kilka godzin organizatorzy mieli problem z przeprowadzeniem konkursu skoków z powodu zbyt silnego wiatru. Początkowo start konkurencji na obiekcie HS 100 był wyznaczony na godz. 10, a następnie przesunięty o pół godziny. Utrzymujące się niekorzystne warunki atmosferyczne zmusiły jednak do kolejnych zmian programu, ostatecznie konkurs rozpoczął się o godz. 13.30 i był dość często przerywany.

RM, PAP

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Komentarze