Polak w parze z Kanadyjczykiem w finale debla we Wrocławiu

Andrzej Kapaś w parze z Kanadyjczykiem Frankiem Dancevicem po wygranej z Niemcami Frankiem Moserem i Dominikiem Meffertem 7:6 (10-8), 6:3 awansowali do finału debla tenisowego challengera Wrocław Open. Z turnieju odpadła para Michał Przysiężny, Hubert Hurkacz.
Debel Kapaś, Dancevic wyrasta na rewelację wrocławskiego turnieju. Polsko-kanadyjska para w drodze do finału pokonała m.in. rozstawionych z numerem pierwszym Białorusinów – Siergieja Betowa i Aleksandra Burego 6:3, 6:4. Wygrana była tym cenniejsza, że zaledwie trzy godziny wcześniej Kapaś grał w singlu i nie ukrywał, że odczuwał skutki tego pojedynku.
W półfinale rywalami Polaka i Kanadyjczyka był debel niemiecki – Moser, Meffert. W pierwszym secie żadna z par nie potrafiła przełamać serwisu rywali i o wygranej decydował tie-break, który lepiej rozegrali Kapaś z Dancevicem. Druga odsłona meczu nie była już tak wyrównana. Polak z Kanadyjczykiem szybko przełamali zagrywkę Niemców i później wystarczyło tylko kontrolować swój serwis. Ostatecznie Kapaś z Dencevicem wygrali w dwóch setach 7:6 (10-8), 6:3.
Była szansa, że w finale wystąpi więcej Polaków, bo w drugim półfinale w piątek Przysiężny w parze z Hurkaczem walczył o pierwszą czwórkę ze Słowakiem Andrejem Martinem i Tajwańczykiem Hsien-Yin Pengiem. Pierwszy set miał bardzo emocjonujący przebieg i zakończył się tie-breakiem. Lepsi okazali się rywale Polaków wygrywając 11-9. Druga partia należała już zdecydowanie do Słowaka i Tajwańczyka, którzy cały mecz wygrali w dwóch setach 7:6 (11-9), 6:3.
W singlu, w którym nie ma już żadnego Polaka, została wyłoniona najlepsza czwórka. W sobotnich półfinałach zagrają rozstawiony z numerem drugim Belg Steve Darcis (115. ATP) i Uzbek Dustow Farrukh (118. ATP) oraz reprezentant Bośni i Hercegowiny, który do turnieju głównego dostał się przez eliminacje, Mirza Basic (277. ATP) i "jedynka” Litwin Ricardas Berankis.
Komentarze