Kaczmarek: Bez Kuby reprezentacyjny świat się nie zawalił

Piłka nożna
Kaczmarek: Bez Kuby reprezentacyjny świat się nie zawalił
fot. PAP
Bogusław Kaczmarek były asystent Leo Beenhakkera

Bogusław Kaczmarek przekonuje, że Kuba Błaszczykowski, który nie został powołany na eliminacyjny mecz piłkarskich mistrzostw Europy 2016 z Irlandią (29 marca w Dublinie), jeszcze się przyda reprezentacji. To nadal jej ważne ogniwo - ocenił gdański trener.

- Z powodu kontuzji Kuby nie było w kadrze przez prawie 15 miesięcy i jak widać bez niego reprezentacyjny świat się nie zawalił. Co więcej, w eliminacjach drużyna narodowa spisuje się znakomicie i z dorobkiem 10 punktów prowadzi w grupie D. Trzeba jednak zaznaczyć, że to spory kapitał, ale jednocześnie tylko zaliczka do awansu do finałowego turnieju - dodał Kaczmarek.

Były asystent Leo Beenhakkera w reprezentacji biało-czerwonych jest przekonany, że kadra Adama Nawałki będzie jeszcze miała sporo pożytku z 30-letniego pomocnika.

- Oglądałem ostatnie mecze Borussii Dortmund, nie tylko ligowe ale także wygrane 2:0 spotkanie w Pucharze Niemiec z Dynamem Drezno i widać, że Kuba powoli wraca do formy. Zdrowy i nawet grający jeszcze w niepełnym wymiarze Błaszczykowski to wciąż bardzo ważne ogniwo drużyny narodowej - przyznał.

65-letni szkoleniowiec nie przywiązuje natomiast żadnej wagi do tego, że dwie kluczowe postacie reprezentacji Polski, Robert Lewandowski i Błaszczykowski mogą nie darzyć się sympatią.

- To są profesjonaliści w najwyższym wydaniu, którzy nie przenoszą na boisko swoich ewentualnych antypatii. Oni mogą się nie kochać, ale na pewno szanują, co też wiele razy pokazywali w meczach. Warto sobie przypomnieć, ile bramek - Lewy zdobył w Borussii po akcjach i asystach zarówno Błaszczykowskiego jak i Łukasza Piszczka - zauważył.

Gdański szkoleniowiec nie jest natomiast zwolennikiem powołania na mecz z Irlandią obrońcy włoskiej Modeny Thiago Cionka.

- Na pewno mamy lepszych defensorów od niego. Cionek dostał już swoje reprezentacyjne szanse i raczej ich nie wykorzystał. Pomijam jego pochodzenie, ale to również zawodnik o dość słusznym wieku, z którym trudno raczej wiązać wielkie nadzieje na przyszłość. Wydaje mi się, że na spotkanie w Dublinie nie znajdzie się w 18, ale tę decyzję podejmie trener Nawałka. Ja natomiast zastanowiłbym się nad przeniesieniem z listy rezerwowej do głównej kadry Michała Kucharczyka z Legii Warszawa - stwierdził.

Były trener Lechii Gdańsk zadowolony jest natomiast z faktu, że w kadrze znalazło się aż czterech piłkarzy jego byłego klubu – obrońcy Jakub Wawrzyniak, Rafał Janicki i Grzegorz Wojtkowiak oraz pomocnik Sebastian Mila.

- W historii Lechii tego jeszcze nie było. Co więcej, jestem przekonany, że przy absencji kontuzjowanych bocznych defensorów Piszczka i Artura Jędrzejczyka, Wawrzyniak, który wystąpił w wygranym 2:0 meczu z Niemcami, oraz Wojtkowiak rozpoczną spotkanie z Irlandią w podstawowym składzie - podsumował Kaczmarek.

Az, PAP

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Komentarze