Wiatr kręcił w Trondheim. Polacy sobie nie poradzili

Po pierwszej serii prowadził Austriak Stefan Kraft, ale w drugiej zepsuł skok i spadł aż na 9. miejsce. Wygrał Niemiec Severin Freund, który zgodnie z zasadą Adama Małysza oddał dwa dobre, równe skoki. Sukces dał mu awans na pierwsze miejsce w klasyfikacji generalnej Pucharu Świata.
Skoro mamy marzec, to w kalendarzu Pucharu Świata czas na Turniej Nordycki. Na początek konkurs w Trondheim, w którym głównym aktorem postanowił zostać wiatr.
W czasie serii próbnej wiał tak, że sędziowie systematycznie obniżali rozbieg. Zaczęło się od 13. belki, a skończyło na 5. W tych warunkach najlepsze noty uzyskał Słoweniec Peter Prevc.
W konkursie belka, z powodu wiatru, wędrowała w odwrotną stronę: od 5. z powrotem do 13. Pierwszą serię wygrał Austriak Stefan Kraft po znakomitym skoku na 142,5 metra. Długo prowadził Słoweniec Jurij Tepes (132,5 metra). Norweg Anders Jacobsen uzyskał 135 metrów, ale odebrano mu sporo punktów za wiatr i wypadł poza pierwszą 10.
Polacy w pierwszej serii zaprezentowali się całkiem nieźle. Kamil Stoch skoczył 132 metry i zajmuje ósme miejsce. Na trzynastej pozycji jest Piotr Żyła (129,5), a tuż za nim Klemens Murańka (129,5).
Druga seria także przebiegała w rytmie podmuchów wiatru. Kto trafił na wiatr pod narty - leciał daleko. Pozostali musieli się męczyć i szarpać z przeciwnościami losu. Kapitalnie wykorzystał to reprezentant gospodarzy Rune Velta, który poleciał aż na 141,5 metra. Przez chwilę, w nagrodę, cieszył się prowadzeniem, ale potem na rozbiegu pojawili się ci, którzy mieli dużą przewagę po pierwszej serii. Severin Freund i Peter Prevc skoczyli krócej, ale noty wystarczyły do wyprzedzenia Norwega.
Tak wyglądało ostatecznie podium konkursu w Trondheim, bo nie poradził sobie Kraft. Austriak zepsuł skok, być może trafił na jakiś podmuch wiatru, bo zaczęła mu się odpinać lewa narta i musiał przymusowo lądować. Tylko 124 metry oznaczały spadek aż na 9. pozycję. To był bardzo kosztowny błąd, bo dodatkowo oznaczał utratę pozycji lidera w klasyfikacji generalnej Pucharu Świata.
Polacy w drugiej serii skakali słabiej niż w pierwszej i w końcu wszyscy wypadli poza pierwszą "10". Najlepszy z nich Stoch skończył na 12. pozycji (w drugiej serii 126 m), Murańka skończył na 17. miejscu, a Żyła dopiero na 20.
Wyniki konkursu w Trondheim
1. S. Freund (Niemcy) 265,3 pkt (135 m; 136 m)
2. P. Prevc (Słowenia) 255,1 (137,5; 136)
3. R. Velta (Norwegia) 247,2 (134; 141,5)
4. M. Hayboeck (Austria) 245,3 (143; 132)
5. A. Bardal (Norwegia) 240,1 (129,5; 137)
6. J. Tepes (Słowenia) 237,6 (132,5; 129,5)
...
12. K. Stoch (Polska) 229,1 (132; 126)
17. K. Murańka (Polska) 218 (129,5; 123,5)
20. P. Żyła (Polska) 217,1 (129,5; 121)
Komentarze