Mecz ze Zniczem szansą dla zmienników Lecha
Piłkarze Lecha Poznań po zwycięstwie w pierwszym meczu w Pruszkowie ze Zniczem 5:1, praktycznie zapewnił sobie udział w półfinale Pucharu Polski. Drugi trener poznaniaków Dariusz Żuraw nie ukrywa, że szansę w środowym spotkaniu otrzymają dublerzy.
Mając praktycznie awans w kieszeni, sztab szkoleniowy Kolejorza szykuje sporo zmian w składzie na mecz z drugoligowcem. Zabraknie m.in. Zaura Sadajewa, Kaspra Hamalainena, Paulusa Arajuuriego, Macieja Gostomskiego i prawdopodobnie Szymona Pawłowskiego. Jest to związane też z drobnymi urazami zawodników po spotkaniu z Zawiszą, a poza tym w niedzielę w Poznaniu rozegrany zostanie niezwykle ważny pojedynek z Legią Warszawa.
Żuraw nie ukrywa, że spotkanie przeciwko Zniczowi będzie ważną szansą dla zmienników i piłkarzy, którzy prawie w ogóle nie wystąpili w rundzie wiosennej.
"Światełko dla każdego zawodnika jest w tunelu i każdy, kto jest tutaj na kontrakcie, musi zdawać sobie sprawę, że jest potrzebny. Nie podjęliśmy jeszcze decyzji co do personaliów. Część młodych zawodników czy to z rezerw, czy z akademii, jest też wykluczona z udziału w tym spotkaniu ze względów regulaminowych. Ale dla wielu będzie to szansa, żeby się pokazać, a także powalczyć o miejsce w składzie na Legię" - wyjaśnił ssystent Macieja Skorży.
W podobnym tonie wypowiadał sie pomocnik Lecha Dariusz Formella, który jest przekonany, że jego zespół, mimo wysokiego zwycięstwa w pierwszym meczu, zagra na 100 procent.
"Każdy, kto wyjdzie na boisko, będzie chciał pokazać trenerowi, że to on właśnie zasługuje na grę w pierwszym składzie. Dlatego też, każdy będzie zaangażowany na 100 procent. Chcemy wygrać to spotkanie i pokazać się kibicom z jak najlepszej strony. Teoretycznie możemy zagrać na luzie, bez większej presji. Nie można jednak ich lekceważyć tylko dlatego, że pokonaliśmy ich 5:1. Na własnym stadionie potrafili nam kilka razy zagrozić, mogli wyjść nawet na prowadzenie, ale słupek nas uratował" - powiedział Formella, który niedawno został powołany do reprezentacji U20 na mecz z Niemcami w ramach Turnieju Czterech Narodów.
Zwycięzca pary Lech - Znicz zmierzy się w półfinale z Błękitnymi Stargard Szczeciński lub Cracovią. Pierwsze spotkanie zakończyło się nieoczekiwanym zwycięstwem drugoligowca 2:0, rewanż rozegrany zostanie we wtorek w Krakowie.
Ćwierćfinały Pucharu Polski 2014/15:
Cracovia - Błękitni Stargard Szczeciński (0:2; wtorek 17 marca, godzina 17.30, transmisja: Polsat Sport)
Lech Poznań - Znicz Pruszków (5:1; środa 18 marca, godzina 17.30, transmisja: Polsat Sport)
Podbeskidzie Bielsko-Biała - Piast Gliwice, (2:1; czwartek 19 marca, 15.45, transmisja: Polsat Sport)
Legia Warszawa - Śląsk Wrocław (1:1, 1:1 - karne: 3-1; awans Legia).
Komentarze