Domraczewa wygrała bieg pościgowy w Chanty-Mansyjsku
Białorusinka Daria Domraczewa wygrała bieg na dochodzenie na 10 km biathlonowego Pucharu Świata w Chanty-Mansyjsku i umocniła się przed ostatnimi zawodami sezonu na prowadzeniu w klasyfikacji generalnej. Weronika Nowakowska-Ziemniak zajęła w sobotę 28. miejsce.
Domraczewa, trzykrotna mistrzyni olimpijska w Soczi, wyprzedziła dwie reprezentantki Niemiec, medalistki mistrzostw świata w Kontiolahti - Laurę Dahlmeier oraz Franziskę Preuss.
Niewiele brakowało jednak, aby Białorusinka została zdyskwalifikowana. Gdy pojawiła się na strzelnicy po raz drugi, szykowała się do celowania w postawie stojąc. Zauważyła jednak, że Finka Kaisa Makarainen na torze obok położyła się, i w porę naprawiła swój błąd. Wówczas raz spudłowała i to był jej jedyny błąd tego dnia.
W wyścigu o Kryształową Kulę Białorusinka ma o 32 punkty więcej od Makarainen, która na mecie była czwarta.
W niedzielę biathlonistki wystartują w ostatnich zawodach tego sezonu - biegu ze startu wspólnego na 12,5 km. Aby triumfować w klasyfikacji generalnej, Makarainen musi znaleźć się w czołówce i liczyć na to, że Domraczewa uplasuje się najwyżej w okolicach środka stawki złożonej z 30 uczestniczek.
Finka wywalczyła małą Kryształową Kulę za zwycięstwo w klasyfikacji biegu na dochodzenie - zgromadziła o jeden punkt więcej od Domraczewej. Jest także pierwsza w biegu indywidualnym na 15 km i ma szansę na triumf w biegu ze startu wspólnego. W sprincie najlepsza jest Białorusinka.
Nowakowska-Ziemniak była w piątkowym sprincie 39., ale pomimo dwóch błędów na strzelnicy zdołała awansować o 11 pozycji. W klasyfikacji generalnej cyklu utrzymała 13. lokatę i dzięki temu będzie mogła wystartować w niedzielę. Pozostałe Polki nie przyjechały do Chanty-Mansyjska.
Komentarze