Kostyra: Tyson spłaci Babilońskiego?!

Sporty walki
Kostyra: Tyson spłaci Babilońskiego?!
fot. PAP

Ciekawą informację znalazłem w papierowym wydaniu „Sports Illustrated”, na pewno zainteresuje Tomasza Babilońskiego. Otóż Mike Tyson zdradził dziennikarzom S.I., że w tym roku skończy spłacać gigantyczny dług w wysokości 23 milionów dolarów, który miał w stosunku do amerykańskiego fiskusa. „To była moja Syberia” - mówi Tyson.

Tyson zapewnia, że od lat jest „czysty”, nie pije i nie zażywa narkotyków. Mieszka ze swą trzecią żoną Kiki i ich dwojgiem dzieci w Las Vegas. Bardzo dobrze zarabia, odnalazł się jako aktor w show na Broadway'u, jest współproducentem filmu o sobie „Champs”, kręci reklamówki (m.in. dla jednego z polskich producentów napojów energetycznych).

 

Skoro Tyson wyszedł na prostą, to jest szansa, że na prostą wyjdzie także Tomek Babiloński i odzyska z odsetkami 100 tys. dolarów, które przed laty zainwestował w ściągnięcie „Żelaznego Mike'a” na organizowaną przez siebie galę bokserską w Polsce. Tyson ze swym menedżerem Carlem Holnessem 100 tys. dolców skasowali, ale ze zobowiązań się nie wywiązali. „Kiedyś spotkałem Tysona i jego żonę na konwencji WBC, obiecywali, że kasę oddadzą, ale na obiecankach się skończyło” - wspomina Babiloński.

 

Teraz jest szansa, granicząca z pewnością, że Babilon odzyska te 100 tys. dolarów z odsetkami. „Mike i Holness odzywali się, proponowali natychmiastowy zwrot 1/3 kasy, którą mi ukradli, ale nie zgodziłem się. Nie miało to zresztą sensu, bo sąd polski wydał już w tej sprawie wyrok, angielski go zatwierdził i sprawa jest już u angielskiego komornika. Niedawno zapłaciłem kolejne trzy tysiące funtów adwokatowi, ale mam nadzieję, że to ostatnie koszty jakie poniosłem. W tym roku powinienem ich w końcu dopaść – mówił mi wczoraj Babilon.

 

I to byłby happy end. Tyson wraca z zesłania na Syberię, którą sam sobie zafundował beztroskim, bezsensownym życie. Babiloński też wraca z Syberii, którą zafundowali mu Tyson i emerytowany policjant, który stał się menedżerem, Caro Holness.

Andrzej Kostyra

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Komentarze